fot. U.S. Army photo by Spc. Devin Klecan | Domena PublicznaSkandal w polskim wojsku! Czterem osobom grozi do pięciu lat więzienia za doprowadzenie do czasowego zaginięcia 240 min przeciwczołgowych. O nietypowym zdarzeniu mówił szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w ramach komentarza po rezygnacji generała dywizji Artura Kępczyńskiego. Wybuchowe urządzenia na szczęście udało się odnaleźć. Zaginione miny składowano w… magazynie sklepu IKEA.
Do zaginięcia min przeciwczołgowych polskiego wojska doszło latem ubiegłego roku, kiedy zamówiono specjalny transport PKP Cargo, który miał przewieźć niebezpieczne materiały do składu znajdującego się niedaleko Goleniowa w woj. zachodniopomorskim. Podczas rozładunku doszło do błędu, w wyniku którego kilka skrzyń z 240 minami pozostało w wagonie i pojechało „dalej w Polskę”. Ostatecznie miny znalazły się w magazynie sklepy IKEA, co potwierdziła w rozmowie z „Wirtualną Polską” prezes IKEA Industry Poland Małgorzata Dobies-Turulska.
Po zaginięciu min wybuchł skandal, którego pokłosiem była czwartkowa dymisji generała dywizji Artura Kępczyńskiego. Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz co prawda nie podał powodów decyzji, ale media twierdzą, iż wydalenie ze generała ze stanowiska ma związek właśnie z zaginioną bronią. Według „Wirtualnej Polski” wojskowy miał ukrywać przed przełożonym fakt zagubienia min.
„Nadzór cywilny w tej sprawie odegrał kluczową rolę, bo uruchomiliśmy wszystkie procedury. Najpierw procedury zabezpieczające, procedury wyjaśniające, naprawiające działania związane z przygotowaniem, z przeszkoleniem, wysłaniem odpowiednich kontroli i wyciągnięcie wniosków personalnych” – powiedział szef MON w Porannej rozmowie w RMF FM.
„Były wyciągnięte konsekwencje, które pan generał miał wyciągnąć. Uważam jednak, iż można było zrobić więcej, dlatego też ta ostateczna decyzja dotyczyła już szefa Inspektoratu” – dodał.
Czterech żołnierzy z zarzutami po zaginięciu 240 min przeciwczołgowych
W sprawie zatrzymano cztery osoby. Dwie są oficerami, a pozostałe podoficerami Wojska Polskiego.
„W tej sprawie zarzuty przedstawiono czterem osobom – trzem żołnierzom ze składu materiałowego Mosty (woj. zachodniopomorskie) i jednemu żołnierzowi ze składu materiałowego Hajnówka (woj. podlaskie). Zarzuty dotyczą braku nadzoru nad mieniem wojskowym w postaci min” – przekazał zastępca prokuratora okręgowego ds. wojskowych Prokuratury Okręgowej w Poznaniu płk Bartosz Okoniewski dla PAP w piątek.
