W Stanach Zjednoczonych gwałtownie rośnie niezadowolenie z "rządów" Elona Muska w Białym Domu. Decyzje szefa Tesli, jako szefa tzw. "departamentu efektywności rządu" (DOGE), doprowadziły do licznych protestów. Miliarder obrał teraz za cel zdyskredytowanie działań pewnej społeczniczki z Seattle. Valerie Costa znalazła się na celowniku Elona Muska i w efekcie żyje w strachu, będąc zastraszaną przez niego i jego zwolenników.