Ziobro komentuje decyzję sądu ws. aresztu. Ostre słowa pod adresem Tuska

natemat.pl 1 day ago
Zbigniew Ziobro skomentował decyzję sądu w sprawie jego zatrzymania. Skierował ostre słowa pod adresem Donalda Tuska i rządu. W poniedziałek podano, iż decyzją sądu były minister sprawiedliwości nie trafi do aresztu za niestawianie się przed komisją śledczą ds. Pegasusa.


Zbigniew Ziobro odniósł się do tej sprawy na antenie wPolsce24. Stwierdził, iż "z całą pewnością jest to kompromitacja" i dodał, iż "po wyroku Trybunału Konstytucyjnego nie może uznać tej komisji za legalną".

W kolejnych słowach uderzył w Donalda Tuska i rząd Koalicji 15 października. – Fakt popełnienia przestępstwa przez Donalda Tuska i blokowania publikacji tego wyroku nie może wpływać na działanie najważniejszych organów państwa. Bo gdyby przyjąć, iż publikacja wyroku jest rozstrzygająca dla wyroków wydawanych przez TK, oznaczałoby to, iż tak naprawdę ostatecznym sędzią jest premier Donald Tusk, a nie TK – mówił Ziobro.

Ziobro zapewnił, iż nie zamierza dobrowolnie stawiać się na kolejnym przesłuchaniu. Komisję ds. Pegasusa określił mianem "organ, który został zdelegalizowany na mocy rozstrzygnięcia TK".

Odniósł się także do swoich wcześniejszych nieobecności na przesłuchaniach komisji. Przyznał, iż czterokrotnie się nie stawił, ale jak zaznaczył "dwukrotnie się stawił w sposób usprawiedliwiony, wtedy, kiedy ta komisja jeszcze działała legalnie".

Były minister podkreślił, iż te nieobecności wynikały z leczenia nowotworu i posiadania zwolnień lekarskich. – Były to zwolnienia potwierdzone przez biegłych lekarzy sądowych, więc twierdzenie, iż ja wielokrotnie się nie stawiłem wcześniej, jest kłamstwem, insynuacją – powiedział Zbigniew Ziobro.



Sąd wydał wyrok ws. Zbigniewa Ziobro


Jak pisaliśmy w naTemat.pl, w poniedziałek 31 marca Sąd Okręgowy w Warszawie rozpatrzył wniosek komisji śledczej ds. Pegasusa o nałożenie na byłego ministra sprawiedliwości 30 dni aresztu za notoryczne unikanie przesłuchań. Ostatecznie sąd nie zgodził się na ten środek.

Rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie do spraw karnych Anna Ptaszek przekazała, co cytuje TVN24, iż "zdaniem sądu informacje przekazywane komisji przez policję i Straż Marszałkowską były tego rodzaju, iż komisja mogła przystąpić do czynności przesłuchania pana Zbigniewa Ziobry i skoro tego nie zrobiła, to odstąpiła od tej czynności".

Przewodnicząca komisji ds. Pegasusa, Magdalena Sroka, zapowiedziała apelację od tej decyzji. Zbigniew Ziobro, mimo wielokrotnych wezwań, nie stawiał się przed komisją śledczą badającą wykorzystanie systemu Pegasus w Polsce w latach 2015-2023.

Kiedy po raz czwarty Ziobro nie pojawił się na przesłuchaniu, komisja podjęła kroki prawne mające na celu uchylenie jego immunitetu oraz umożliwienie przymusowego doprowadzenia go na przesłuchanie. Sąd Okręgowy w Warszawie wydał nakaz jego zatrzymania i doprowadzenia przed komisję.

31 stycznia policja zatrzymała go przed siedzibą TV Republika w Warszawie, gdzie udzielał wywiadu. Wówczas decyzją sądu miał zostać doprowadzony na posiedzenie komisji śledczej ds. Pegasusa. Ta zakończyła jednak obrady, zanim Ziobro dotarł na miejsce.

Read Entire Article