Przypominając sobie „złotą myśl” rzecznika MSZ Łukasza Jasiny „jesteśmy tutaj sługami narodu ukraińskiego”, którą wypowiedział, na konferencji prasowej, z końcem marca 2022 roku, poczułem się nieswojo jako Polak.
Poczułem się tak, jak gdyby za chwilę drzwi mojego domu wyłamać mieli ukraińscy nacjonaliści spod znaku Bandery. I podpalą mój dom podobnie, tak jak to było na Wołyniu. W krwawą niedzielę, 11 lipca 1943 roku… Ponieważ, w związku z opublikowaniem, przez „Myśl Polską”, mojego felietonu – Kiedy wojna? do chóru, który „docenił ten felieton” dołączyła Olena Koceruba z zespołu Ukraińców, działających w ramach projektu nazywającego się „Stop Lie”, zajmującego się monitorowaniem działalności publicystycznej.
Ukraińscy „śledczy”
W skład tego zespołu wchodzą następujące osoby: Olena Kocureba, Anna Stożko, Bogdan Myronenko, Anatolij Kurnosow oraz Wiktoria Czyrwa. Piszą oni o sobie: „My, ukraińscy dziennikarze i analitycy, połączyliśmy siły, aby zwalczać rosyjską propagandę i obalać rosyjskie fake newsy w Polsce i w Niemczech”.
Informują, iż wyśledzili następujące polskie media, które regularnie rozpowszechniały rosyjskie narracje w sierpniu 2023 roku (zachowuję pisownię oryginału): „C-z06.neon24, Neon24, Sputniknews, News-front, Wolnemedia, Nyslpolska, Dziennik Polityczny, Marucha, Boomerangmedia, Olej w głowie, TG Ukraina w Ogniu, TG Ciezka Artyleria, TG Ruch Oporu, TG Niezależny Dziennik Polityczny, TG NewsFactoryPl, TG Antypropaganda, TG RuskiStatek, TG Ciezka Artyleria – kanał, TG Ruch Oporu, TG swiatinformacji, TG GrzegorzBraun https, TG Warszawska Syrenka (…), a także konta w mediach społecznościowych niektórych sił politycznych i prorosyjskich postaci w Polsce”.
Zasadnicze pytanie
W świetle sensacji z „The Washington Post” z dnia 18 sierpnia 2023 roku zawartej w artykule Russia recruited operatives online to target weapons crossing Poland, z którego wynika, iż trzonem siatki szpiegowskiej działającej w Polsce było kilkunastu obywateli ukraińskich, należy zadać parę pytań wysokiej jakości na temat działalności Ukraińców ze „Stop Lie”, działających pod oficjalnym szyldem obalaczy rosyjskich fake news, szukający ich na terenie Polski i Niemiec: na jakiej podstawie prawnej prowadzą szeroko zakrojoną akcję de facto inwigilacyjną w Polsce? Czy w związku z prowadzoną działalnością stricte śledczą, współpracują (i w jakim zakresie) z ukraińskim wywiadem i SBU?
Eugeniusz Zinkiewicz