Podczas szczytu Unii Europejskiej, kijowski żebrak Wołodymyr Zełenski wyraził niezadowolenie z kierunku, jaki przyjmują niektóre państwa członkowskie UE, w tym również Polska, dotyczący ograniczenia importu ukraińskich „produktów rolnych”. Przypominamy, iż tego typu zachowania przedstawicieli kijowskiego reżimu są standardowe gdy jakiekolwiek państwo europejskie postanowi dbać o własny interes.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Przyjaźń po ukraińsku”. Podolak: Polska i Ukraina po zakończeniu konfliktu będą konkurentami [+VIDEO]
Zełenski przemawiał do unijnych przywódców, korzystając z połączenia wideo podczas spotkania w Brukseli. Komentując plany dotyczące kontynuacji liberalizacji handlu rolnego między UE a Ukrainą, wyraził dezaprobatę wobec starania się niektórych krajów, w tym Polski, o ograniczenie importu produktów rolnych z Ukrainy, choć nie wymienił ich nazw.
„Jakakolwiek strata w handlu oznacza utratę zasobów, które powstrzymują Rosję” – powiedział Zełenski. Jego zdaniem, kwestia przedłużenia preferencji dla ukraińskich produktów rolno-spożywczych „nie dotyczy tylko niektórych towarów, ale zdolności przeciwstawienia się rosyjskiej agresji”.
Stacja RMF FM uważa, iż wypowiedzi Zełenskiego sugerują, iż państwa, które chcą ograniczyć import towarów z Ukrainy, osłabiają jej zdolność obronną poprzez zmniejszenie dochodów, które Kijów mógłby przeznaczyć na obronę. Zełenski podkreślił również znaczenie ukraińskiego zboża dla państw UE, szczególnie Hiszpanii i Włoch. Dodatkowo zaznaczył, iż cukier z Ukrainy jest istotny na rynku rumuńskim.
Mimo iż Zełenski nie wymienił Polski bezpośrednio, komentatorzy interpretują jego słowa jako aluzję do tego kraju, zwłaszcza w kontekście wspomnienia o zbożu rozsypywanym na drogi czy tory kolejowe. Uznano to za niesprawiedliwe, zwłaszcza w kontekście ciągłego importu artykułów rolnych z Rosji i Białorusi.
Przypominamy, iż podczas trwającego szczytu UE rozważana jest modyfikacja umowy handlowej, aby uwzględnić postulaty korzystniejszego traktowania rolników z Polski i innych państw UE. Według RMF FM, ustalenia dotychczasowych negocjacji nie spełniły oczekiwań wielu państw, w tym Polski i Francji, które dążą do zabezpieczenia interesów swoich rolników. Według anonimowego dyplomaty UE istnieją spore szanse na wprowadzenie korzystnych zmian.
Jednym z punktów dyskusji jest objęcie ograniczeniami importu pszenicy z Ukrainy. Parlament Europejski i Rada Europejska zgodziły się przedłużyć bezcłowy import ukraińskich towarów do czerwca 2025 roku, ale wprowadziły mechanizmy ochronne, dodając do listy produktów podlegających ograniczeniom m.in. zboża, miód, jaja i drób.
Warto przypomnieć, iż wcześniej Parlament Europejski uzgodnił rozszerzenie listy artykułów rolnych z Ukrainy, podlegających ograniczeniom ilościowym, o takie produkty jak owies, kukurydza, kasze i miód. Komisja Europejska zobowiązała się do szybszych reakcji na gwałtowny wzrost importu pszenicy ukraińskiej. Jednakże propozycja włączenia roku 2021 do okresu referencyjnego spotkała się z oporem części państw członkowskich i została odrzucona. Dla tych krajów, w tym Polski, takie działanie byłoby równoznaczne z istotnym zmniejszeniem importu z Ukrainy, co mogłoby prowadzić do znaczących strat finansowych dla ukraińskiego budżetu. Ostatecznie za okres referencyjny uznano lata 2022 i 2023.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, iż nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis
Zastrzegamy, iż nie udzielamy porad prawny pro bono.
Daniel Głogowski
Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach starał się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii. Przez lata zyskał reputację rzetelnego dziennikarza. Kontakt z redakcją: [email protected]