

W sobotę w Rzymie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski spotkał się z kanadyjskim premierem Markiem Carney’em. Ukraiński przywódca weźmie w niedzielę udział we mszy inauguracyjnej papieża Leona XIV.
– Czekaliśmy w Turcji na Putina, a on nie przyjechał. Sądzimy, iż boi się bezpośrednich rozmów – oznajmił Zełenski.
Prezydent opowiedział się za zwiększeniem nacisków na Rosję – relacjonuje Interfax-Ukraina. – Trzeba jeszcze bardziej naciskać na Rosję, na Putina, by jak najszybciej osiągnąć pokój. Jeszcze więcej presji, jeszcze więcej sankcji – wezwał.
Zełenski napisał w mediach społecznościowych po spotkaniu, iż następne sankcje przeciwko Rosji powinny obejmować energetykę i tzw. flotę cieni.
Negocjacje pokojowe. Putin nie przyleciał do Turcji
Władimir Putin nie skorzystał z okazji do bezpośredniej rozmowy z Wołodymyrem Zełenskim i nie pojawił się w czwartek w Turcji, choć sam zaproponował negocjacje.
ZOBACZ: Donald Trump zapowiedział z Władimirem Putinem. Wskazał datę
Prezydent Ukrainy przyleciał do Ankary, gdzie podjął go prezydent Recep Tayyip Erdogan. Kiedy okazało się, iż w Stambule nie będzie Putina, ani prezydenta USA Donalda Trumap, Zełenski postanowił polecieć do Tirany, żeby wziąć udział w Szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej.
W rozmowach pokojowych w Stambule ostatecznie brały udział delegacje Ukrainy, Rosji, Turcji i Stanów Zjednoczonych. Zełenski był zawiedziony nie tylko nieobecnością Putina, ale też rangą jego wysłanników.
Wojna w Ukrainie. Pieskow o możliwości rozmów
W sobotę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow poinformował, iż Władimir Putin mógłby spotkać się z Wołodymyrem Zełenskim, ale tylko pod warunkiem „osiągnięcia pewnych porozumień”.
ZOBACZ: Kreml: Putin gotowy spotkać się z Zełenskim, ale są warunki
Nie wiadomo jednak, o jakich dokładnie „porozumieniach między oboma krajami” mówił Pieskow. – Jednocześnie przy podpisywaniu dokumentów, które delegacje mają uzgodnić, główną i podstawową kwestią dla nas pozostaje to, kto dokładnie podpisze te dokumenty ze strony ukraińskiej – mówił.