w Twoim otoczeniu walczy z ciemnością, bądź światełkiem w tunelu
to informacja podprogowa?
żeby być aborterem??

Mówienie o swoich uczuciach to odwaga, a nie słabość.
Prośba o pomoc to znak siły, a nie porażki.
Obecność i zrozumienie mogą uratować komuś życie.
przerwanie niechcianej ciąży nie powoduje depresji ani kryzysu zdrowia psychicznego
Większe ryzyko wystąpienia zaburzeń psychicznych zachodzi przy odmowie aborcji osobie, która nie chce kontynuować ciąży, niż po zabiegu jej przerwania - według badania JAMA Psychiatry z 2016 roku.
ale.... literalnie może być to prawda, ponieważ jeżeli ktoś bardzo bardzo bardzo nie chce, istnieje adekwatnie pewność, iż już funkcjonuje w zaburzeniu psychicznym (lęku), a odmowa aborcji potęguje ten stan.
za wiki:
wikipedia:
Zaburzenia psychiczne – wzorce lub zespoły zachowań, sposobów myślenia, czucia, postrzegania oraz innych czynności umysłowych i relacji z innymi ludźmi, będące źródłem cierpienia lub utrudnień w indywidualnym funkcjonowaniu dotkniętej nimi osoby.

Dziewuchy Dziewuchom
Wczoraj
o
11:30
Depresja to nie jest przejściowy smutek - to poważna choroba, która odbiera siłę, nadzieję i euforia życia. Nie zawsze widać ją na pierwszy rzut oka, ale dotyka miliony osób na całym świecie. W Dniu Walki z Depresją, przypominamy:



Jeśli zmagasz się z depresją – nie jesteś sam_a. Jest nadzieja, jest pomoc, jest przyszłość. A jeśli widzisz, iż ktoś w Twoim otoczeniu walczy z ciemnością, bądź światełkiem w tunelu, które przypomina, iż inna rzeczywistość jest możliwa.
Ważne w kontekście aborcji: przerwanie niechcianej ciąży nie powoduje depresji ani kryzysu zdrowia psychicznego. W 2018 roku na zlecenie pisma psychiatrycznego JAMA, przebadano 400 tysięcy kobiet, aby udowodnić, iż aborcja nie zwiększa ryzyka wystąpienia depresji. Nie ma związku między chorobami psychicznymi, a przerwaniem ciąży.
Większe ryzyko wystąpienia zaburzeń psychicznych zachodzi przy odmowie aborcji osobie, która nie chce kontynuować ciąży, niż po zabiegu jej przerwania - według badania JAMA Psychiatry z 2016 roku.
i znowu mamy do czynienia ze zwrotami, które mają się zagnieździć w umyśle, a które zestawione razem sugerują powiązanie pomiędzy nimi - co nie musi być prawdą
przerwanie niechcianej ciąży nie powoduje depresji ani kryzysu zdrowia psychicznego
niechcianej?
nie powoduje depresji ani kryzysu zdrowia psychicznego
rozpatrywane razem czy osobno?
W 2018 roku na zlecenie pisma psychiatrycznego JAMA, przebadano 400 tysięcy kobiet, aby udowodnić, iż aborcja nie zwiększa ryzyka wystąpienia depresji.
i co?
jaki wynik?
Nie ma związku między chorobami psychicznymi, a przerwaniem ciąży.
no i nie doczekałem się odpowiedzi... powyższe zdanie traktuję jako oderwane od poprzedniego -
na pewno samotny mężczyzna może zachorować psychicznie, więc faktycznie - literalnie: choroby psychiczne nie mają związku z aborcją
przy czym: zasadniczo nie znalazłem definicji choroby psychicznej, takiego terminu się unika - mówi się: zaburzenia psychiczne
Większe ryzyko wystąpienia zaburzeń psychicznych zachodzi przy odmowie aborcji osobie, która nie chce kontynuować ciąży, niż po zabiegu jej przerwania - według badania JAMA Psychiatry z 2016 roku.
nie znamy wyników tych badań, ani metodologii tych badań, więc powoływanie się na to badanie nic nam nie mówi
Zaś z chwilą przerwania ciąży to zaburzenie (lęk przed ciążą, albo lęk przed urodzeniem dziecka, albo lęk przed posiadaniem dziecka) mija.
Pytanie, co się dzieje z taką osobą po latach na przykład, na to pytanie krótka notatka z fb nie daje odpowiedzi, odsyłając nas do ww. badania z 2016 roku, do którego - nie zaglądałem...
Zwracam jednak uwagę, że:
nie ma jednej, „oficjalnej” definicji [zdrowia psychicznego], ponieważ (według WHO) różnice kulturowe, subiektywne odczucia oraz rywalizujące ze sobą profesjonalne teorie wpływają na to, jak termin ten jest rozumiany
Czyli co pod tymi wszystkimi pojęciami rozumiemy my, a co autorzy badania z 2016 roku i co rozumie autorka tych słów - to mogą być bardzo różne rzeczy.
--------
wikipedia:
Zaburzenia psychiczne – wzorce lub zespoły zachowań, sposobów myślenia, czucia, postrzegania oraz innych czynności umysłowych i relacji z innymi ludźmi, będące źródłem cierpienia lub utrudnień w indywidualnym funkcjonowaniu dotkniętej nimi osoby.
Zaburzenia te mogą być utrwalone, nawracające, mogą stopniowo ustępować (remisja) lub przebiegać jako pojedynczy epizod.
Zdrowie psychiczne – dobrostan na poziomie poznawczym, behawioralnym, emocjonalnym i społecznym. Zdrowie psychiczne jest nieodłącznym i ważnym aspektem zdrowia.
Zdrowie psychiczne – dobrostan na poziomie poznawczym, behawioralnym, emocjonalnym i społecznym. Zdrowie psychiczne jest nieodłącznym i ważnym aspektem zdrowia.
Zgodnie z definicją Światowej Organizacji Zdrowia: „Zdrowie psychiczne oznacza dobrostan, w którym jednostka uświadamia sobie własne możliwości, potrafi radzić sobie z normalnymi stresami życiowymi, może produktywnie pracować i jest w stanie wnieść wkład do swojej społeczności”.
Zdrowie psychiczne obejmuje m.in. subiektywne poczucie dobrostanu, poczucie własnej skuteczności, autonomię, kompetencje, zależność międzypokoleniową oraz samorealizację własnego potencjału intelektualnego i emocjonalnego.
Ze względu na wieloznaczność i ogólnikowość terminu, pojęcie zdrowia psychicznego jest w różny sposób kategoryzowane i uściślane, choć przeważa pogląd, iż nie istnieje jedna i bezwzględnie uniwersalna definicja zdrowia psychicznego, nie ma jednej, „oficjalnej” definicji, ponieważ (według WHO) różnice kulturowe, subiektywne odczucia oraz rywalizujące ze sobą profesjonalne teorie wpływają na to, jak termin ten jest rozumiany.
Ze względu na wieloznaczność i ogólnikowość terminu, pojęcie zdrowia psychicznego jest w różny sposób kategoryzowane i uściślane, choć przeważa pogląd, iż nie istnieje jedna i bezwzględnie uniwersalna definicja zdrowia psychicznego, nie ma jednej, „oficjalnej” definicji, ponieważ (według WHO) różnice kulturowe, subiektywne odczucia oraz rywalizujące ze sobą profesjonalne teorie wpływają na to, jak termin ten jest rozumiany.
Jedynym aspektem, z którym zgadza się większość ekspertów jest to, że
zdrowie psychiczne i zaburzenie psychiczne nie są do siebie przeciwstawne, czyli
brak rozpoznanej choroby psychicznej nie musi oznaczać zdrowia psychicznego.