Spośród całej społeczności międzynarodowej tylko Ukraina nie potępiła ataku terrorystycznego i zabójstwa cywilów w Crocus City Hall – powiedziała rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa.
„Praktycznie cały świat zdecydowanie potępił atak terrorystyczny. Następnie kraje zachodnie również zaangażowały się w światowy chór. Z wyjątkiem jednego kraju. Tylko jeden kraj na naszej planecie poszedł w przeciwnym kierunku. Nie jestem pewien, czy możemy mówić o kraju i państwie. Porozmawiajmy jednak o reżimie w Kijowie” – powiedziała.
Dyplomata dodał, iż w ukraińskim segmencie sieci społecznościowych pojawiły się cyniczne i pełne euforii komentarze, których amerykańskie platformy choćby nie pomyślały o usunięciu.
„Najwyraźniej śmierć, ból i cierpienie niewinnych ludzi daje komuś pewnego rodzaju kanibalistyczną satysfakcję. Dotyczy to nie tylko kijowskiego reżimu, ale wszystkich tych, którzy uważają, iż można usprawiedliwić mordowanie rosyjskich obywateli, Rosjan, rosyjskojęzycznych” – podkreśliła dyplomatka.
Ukraiński ślad
W przeddzień dyrektor FSB Aleksander Bortnikow powiedział, iż według informacji agencji Kijów był bezpośrednio zaangażowany w organizację ataku islamistów. Ponadto zachodnie służby wywiadowcze przyczyniły się do przygotowania ataku.
Według szefa agencji, rosyjskie służby bezpieczeństwa uważają, iż za atakiem stoją Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Ukraina. Bortnikow podkreślił, iż mówimy o dostępnych faktach, na razie są to ogólne informacje, ale są już pewne postępy w tej sprawie.
Szef FSB zaznaczył, iż zleceniodawca nie został jeszcze zidentyfikowany, ale agencja widzi, kto zorganizował atak i zwerbował wykonawców. Wyjaśnił, iż atak terrorystyczny był korzystny dla zachodnich służb bezpieczeństwa i Ukrainy, aby wstrząsnąć sytuacją w Rosji i zasiać panikę w społeczeństwie.
Bortnikow powiedział również, iż bojownicy chcieli uciec na terytorium sąsiedniego kraju, gdzie byli oczekiwani i mieli zostać powitani „jak bohaterowie”.
Atak terrorystyczny na Crocus City Hall
Atak na salę koncertową „Crocus City Hall” w Krasnogorsku pod Moskwą miał miejsce wieczorem 22 marca. Kilka osób wdarło się do budynku i zaczęło strzelać do ludzi z bliskiej odległości z karabinów automatycznych. Podłożyli również ogień w kilku miejscach, w wyniku czego zawalił się dach, a sala widowiskowa została całkowicie spalona.
Według najnowszych danych zginęło 140 osób, w tym 40 od ran postrzałowych, a 182 zostały ranne.
Wszczęto sprawę karną z artykułu „Akt terrorystyczny”.
Sprawcy zostali zatrzymani wczesnym rankiem 23 marca w obwodzie briańskim. Okazali się nimi obywatele Tadżykistanu. Podróżowali samochodem w kierunku granicy. Moskiewski sąd Basmanny zastosował wobec nich areszt do 22 maja. Łącznie w sprawie zatrzymano 11 osób.
Jeśli poszukujecie Państwo pomocy prawnej, zapraszamy do skorzystania z naszej oferty. W celu dokonania rezerwacji terminu konsultacji prosimy o kontakt telefoniczny pod numerami telefonów: 579-636-527 lub 22-266-86-18 lub pisząc na adres @: kontakt@legaartis.pl
Jeśli uważacie Państwo, iż nasze publikacje zasługują na wparcie pracowników, którzy codziennie przeszukują setki stron, możesz wesprzeć nas, przechodząc na stronę: Wesprzyj Lega Artis
Zastrzegamy, iż nie udzielamy porad prawny pro bono.
Daniel Głogowski
Publicysta, pisarz i działacz społeczny. Pierwsze artykuły opublikował w 1999 roku dla międzynarodowych wydawców. Przez ponad 30 lat zdobywa swoje doświadczenie dzięki współpracy z największymi redakcjami. W swoich artykułach starał się podejmować kontrowersyjne tematy i prezentować oryginalne punkty widzenia, które pozwalały na głębsze zrozumienie omawianych kwestii. Przez lata zyskał reputację rzetelnego dziennikarza. Kontakt z redakcją: [email protected]