Najbogatszy polityk Koalicji Obywatelskiej Artur Łącki zasugerował, iż na koncie Zbigniewa Ziobry zabezpieczono 146 mln zł. Problem w tym, że… to nieprawda. Prokuratura w żadnym miejscu nie twierdziła, iż były minister miał takie środki. Mowa jedynie o zabezpieczeniu majątkowym do wysokości kwoty szkody określonej w śledztwie, czyli około 143 mln zł. To standardowa procedura, która dotyczy hipotek, rachunków i całego majątku, a nie tylko pieniędzy znajdujących się na koncie.