Podczas trwającej właśnie kampanii wyborczej wydarzyło się wiele, a jednym z głównych tematów, nad którymi pochylały się media była pomoc Karola Nawrockiego udzielana panu Jerzemu i związana z tym kawalerka. O tej sprawie chętnie rozpisywała się „Gazeta Wyborcza”, a jeden z jej redaktorów pochylał się nad nią ze szczególną „starannością”.