Wrze na Słowacji. Fico grzmi o „zamachu stanu”

news.5v.pl 6 hours ago

– Rząd planuje wprowadzenie środków zapobiegawczych w związku z protestami w kraju – poinformował słowacki premier Robert Fico. Tamtejsze służby obawiają się, iż demonstracje, które wybuchły w reakcji na wizytę polityka w Moskwie, mogą przerodzić się w próbę obalenia rządu. Wcześniej o przygotowanie zamachu stanu oskarżana była opozycja.

Pod koniec grudnia Robert Fico wybrał się z wizytą do Moskwy, by spotkać się z Władimirem Putinem. Wywołało to dużą krytykę nie tylko ze strony państw zachodnich i słowackiej opozycji, ale również obywateli, którzy tłumnie zaczęli wychodzić na ulicę.

Demonstranci zgromadzili się m.in. przed budynkiem słowackiego rządu. Protest odbył się pod hasłem „Dość Rosji” – zdaniem zgromadzonych wizyta Ficy w Rosji „wzmacnia jej wpływy” w kraju i „promuje współpracę z nią w kwestii tranzytu gazu”.

ZOBACZ: Słowacja wyjdzie z Unii Europejskiej i NATO? Polityk partii premiera nie wyklucza

W czwartek Fico poinformował, iż Słowacka Rada Bezpieczeństwa zwróciła się z prośbą do rządu o przygotowanie środków zapobiegawczych w związku z niesłabnącymi do tej pory protestami – informuje agencja Reutersa.

Jego administracja ma zaplanować te środki, ponieważ według służb demonstracje mogą przerodzić się w próbę obalenia rządu.

Protesty w Słowacji. Robert Fico oskarża opozycję

To nie pierwszy raz, gdy Fico mówi o próbie obalenia rządów w kontekście obecnych protestów w kraju. W niedzielę opublikował w mediach społecznościowych nagranie, w którym oskarżył opozycję o przygotowywanie zamachu stanu.

Szef rządu stwierdził, iż jego gabinet jest przygotowany na wszystko – także na realizowany poprzez protesty uliczne wariant, który nazwał „majdanem„.

ZOBACZ: Fico krytykuje Zełenskiego za „żebractwo i szantaż”. Ciepłe słowa o Rosji

Zdaniem polityka Michal Szimeczka podczas swojej niedawnej wizyty w Kijowie miał obiecać, iż po dojściu do władzy wyśle żołnierzy do Ukrainy. Dodatkowo premier stwierdził, iż opozycja obiecała Wołodymyrowi Zełenskiemu poparcie dla ukraińskiego członkostwa w NATO.

Fico zadeklarował, iż rząd, na czele którego stoi, nigdy nie poprze wejścia Ukrainy do NATO, ponieważ – w jego przekonaniu – oznaczałoby to trzecią wojnę światową. Jak dodał, nie wyśle też żołnierzy do Ukrainy, gdzie mieliby „broń skierowaną w stronę Rosjan”.

Ponadto bronił swojego współpracownika, wiceprzewodniczącego parlamentu Tibora Gaszpara, który w piątek uznał, iż możliwe jest wystąpienie Słowacji z UE. Fico stwierdził, iż tak jak zanikł Układ Warszawski, tak wydarzenia na świecie mogą odesłać do historii UE i NATO.

Czytaj więcej

Read Entire Article