Will Trump Start a fresh War? Here Are 7 Things You request to Know About U.S.-Iran Friction

natemat.pl 1 week ago
Donald Trump grozi Iranowi bombardowaniami. Stawia ultimatum i wywiera presję. Siły zbrojne Iranu postawione w stan najwyższej gotowości. To doniesienia z ostatnich dni, które budzą niepokój w świecie. Czy jest się czego bać? – w tej chwili mamy do czynienia z ostrą retoryką. Jednak nie widzę przygotowań do akcji zbrojnej. To polityczna presja na Iran – komentuje w rozmowie z naTemat Witold Waszczykowski, były szef MSZ i były ambasador w Iranie. W najbliższą sobotę w Omanie mają się odbyć negocjacje USA-Iran na temat programu nuklearnego Teheranu. Nie wiecie, o co chodzi? Wyjaśniamy, co warto wiedzieć o tym konflikcie.


Po Ukrainie i Rosji, po Kanadzie, Grenlandii i Meksyku, po Unii Europejskiej, Strefie Gazy i wojnie na cła z całym światem, Donald Trump wziął się za Iran i nie odpuszcza.

"Iran i USA na krawędzi konfliktu militarnego", "Iran ostrzega USA", "Iran stanowczo reaguje na groźby USA", "Władze Iranu po cichu szykują się do ataku", "Albo porozumienia albo bombardowanie?" – od wielu dni grzmią media również w Polsce.

W najbliższą sobotę w Omanie ma dojść do rozmów na linii USA-Iran ws. irańskiego programu nuklearnego. Cały świat czeka, jak będą wyglądały i jak skończą się te negocjacje. Czy może dojść do ataku? Co to wszystko oznacza?

– Z chwilą dojścia do władzy prezydenta Donalda Trumpa można było się spodziewać, iż irański program nuklearny będzie na celowniku amerykańskiej administracji – komentuje dla naTemat Witold Waszczykowski, były szef MSZ i były ambasador w Iranie.

Już za pierwszej kadencji obecnego prezydenta USA na linii Waszyngton-Teheran wrzało.

– W 2018 roku Trump wycofał USA z porozumienia nuklearnego z Iranem, które zawarto w 2015 roku. Nałożył sankcje i politykę zmasowanej presji. Główne zastrzeżenia dotyczyły tego, iż umowa z 2015 roku tylko zamrażała program nuklearny i nie obejmowała programu rakietowego. Osobista przyjaźń Trumpa z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu również wskazywała, iż sprawa Iranu stanie się priorytetem dla USA – zwraca uwagę Witold Waszczykowski.

Czy mamy się czego obawiać?


– w tej chwili mamy do czynienia z ostrą retoryką. Jednak nie widzę przygotowań do akcji zbrojnej. To polityczna presja na Iran. Trump stara się też nakłonić Rosję do odstąpienia od współpracy z Iranem, a choćby do roli mediatora. Nie wykluczam jednak amerykańskiego lub izraelskiego nalotu na jakąś instalację militarną lub petrochemiczną jako ostrzeżenie i wzmocnienie presji wobec pośrednich rozmów zaplanowanych w Omanie – uważa były dyplomata.

Dodaje: – Iran ma małe możliwości obrony przed USA. Jego sojusznicy w regionie: Syria, Hezbollah, Hamas, są rozbici. Odpowiedzi Iranu są jak dotąd niejednoznaczne. Są zatem minimalnie szanse na rozmowy.

Oto co o obecnej sytuacji warto przed tymi rozmowami wiedzieć.

1. Czego Trump domaga się od Iranu i czym grozi


Prezydent USA żąda rezygnacji z programu nuklearnego przez Iran i grozi użyciem siły militarnej, jeżeli Iran nie podpisze w tej sprawie porozumienia. Cały czas powtarza, iż nie może pozwolić na to, by Iran pozyskał broń nuklearną.

– Oni nie mogą posiadać broni nuklearnej – ponowił groźby 9 kwietnia. Po raz kolejny nie wykluczył użycia wojska. Mówił, iż kluczową rolę miałby odegrać Izrael.

– Coś zdarzy się bardzo szybko. Wolałbym raczej porozumienie pokojowe niż inną opcję, ale ta inna opcja rozwiąże problem – mówił w Fox News. Innym razem groził, iż Iran znajdzie się w "wielkim niebezpieczeństwie", jeżeli rozmowy na temat nowej umowy zakończą się fiaskiem.

– Prezydent dał Iranowi jasno do zrozumienia, iż musi dokonać wyboru. Może zawrzeć umowę z prezydentem, może negocjować lub spotka go piekło – ostrzegła rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt.



USA naciskają też ekonomicznie. Grożą cłami i sankcjami. Minister finansów Scott Bessent zapowiedział, iż tak chcą załamać eksport irańskiej ropy i osłabić irańską walutę.

2. Dlaczego teraz Trump wziął się za Iran i od czego się zaczęło


To niedokończona sprawa z jego pierwszej kadencji. W maju 2018 roku Trump wycofał USA z porozumienia nuklearnego z Iranem, gdyż – jak dowodził – umowa z 2015 roku nie powstrzymywała Iranu przed zdobyciem broni atomowej, doprowadziłaby do wyścigu zbrojeń na Bliskim Wschodzie, bo kolejne kraje w regionie mogłyby chcieć mieć taką broń.

Teraz chce nowego porozumienia. Sprawa wróciła w marcu 2025.

W połowie marca Trump wysłał w tej sprawie list do szefa irańskiego MSZ, Abbasa Aragcziego. Jak podały irańskie media, było w nim zaproszenie do negocjacji nuklearnych, miał też grozić zaostrzeniem sankcji, jeżeli Iran się nie zgodzi. Wcześniej list został wysłany do najwyższego przywódcy Iranu ajatollaha Alego Chameneiego.

Trump miał w nim dać irańskim władzom dwa miesiące na podjęcie decyzji i grozić konsekwencjami. Stwierdził, iż rozwiązanie z negocjacjami "będzie o wiele lepsze dla Iranu". "Myślę, iż chcieli dostać ten list. Inaczej będziemy musieli coś przedsięwziąć, ponieważ nie może być kolejnej broni atomowej" – cytował go Reuters.

3. O co chodzi z porozumieniem nuklearnym z 2015 roku, z którego wycofał się Trump


Porozumienie JCPOA (Joint Comprehensive Plan of Action) zostało zawarte w lipcu 2015 roku za prezydentury Baracka Obamy. Negocjacje trwały od 2013 roku. Podpisało je z Iranem sześć mocarstw: USA, Francja, Wielka Brytania, Chiny, Rosja i Niemcy.

Jego celem było ograniczenie irańskiego programu nuklearnego w zamian za stopniowe znoszenie sankcji. Iran miał też dopuścić do swoich obiektów nuklearnych międzynarodowych inspektorów.

Prezydent Donald Trump krytykował tę umowę jeszcze w czasie kampanii prezydenckiej 2016 roku. Według niego wspierała ona terroryzm, bo zniesienie sankcji mogło oznaczać, iż pieniądze będą szły na Hamas i Hezbollah, które prowadzą wojnę z Izraelem.

Po jednostronnym wycofaniu się z umowy USA przywróciły sankcje na Iran.



4. Czy Iran przestrzegał porozumienia z 2015 roku


Zachód alarmuje, iż w ostatnich latach w Iranie gwałtownie zwiększono produkcję wzbogaconego uranu. I od chwili zawarcia porozumienia Iran znacznie przekroczył jego limity. Z kolei media donoszą o ustaleniach wywiadów. Niedawno brytyjski "The Sun" opublikował zdjęcia trzech tajnych ośrodków w Iranie, gdzie mają trwać prace nad rozwojem broni jądrowej.

A "New York Times" przekazał, iż według amerykańskiego wywiadu Iran utworzył grupę naukowców, która bada możliwości szybkiego zbudowania bomby atomowej.

Również Izrael od dawna ostrzegał, iż Iran nie wywiązuje się z umowy.

Za rządów prezydenta Joe Bidena, USA prowadził z Iranem rozmowy w tej sprawie, ale z marnym skutkiem. Nie były to rozmowy bezpośrednie. Ostatnie odbyły się we wrześniu 2022 roku.

5. Czy Iran posiada broń nuklearną


Iran od lat powtarza, iż jego program nuklearny służy wyłącznie celom cywilnym i ma charakter pokojowy. Twierdzi, iż w doktrynie nuklearnej Iranu nie ma miejsca na broń jądrową. Jednocześnie utrudnia kontrole przez miedzynarodowych inspektorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA).

– To bardzo frustrująca sytuacja. Kontynuujemy tam naszą działalność, ale na minimalnym poziomie. Ograniczają współpracę w bezprecedensowy sposób – mówił w ubiegłym roku Rafael Grossi, szef MAEA.

Według agencji Iran posiada ok. 200 kg uranu wzbogaconego do poziomu 60 proc.. Takie informacje przekazał niedawno "New York Times". To ilość, która może wystarczyć do budowy czterech-pięciu bomb atomowych. "Iran o krok od zbudowania bomby atomowej" – grzmią od lat media.

6. Jak reaguje Iran na groźby Trumpa


Iran odrzucił ofertę bezpośrednich rozmów z USA. Po otrzymaniu listu od Trumpa najwyższy duchowy przywódca Iranu Ali Chamenei zapowiedział, iż Teheran nie będzie negocjował pod przymusem. Ale, jak stwierdził, pośrednie negocjacje mogą być kontynuowane. – Nie zaakceptujemy żadnej innej metody negocjacji – powtórzył szef MSZ Iranu.

Również prezydent kraju Masud Pezeszkian oświadczył, iż Iran nie unika rozmów, ale nie będzie negocjował za wszelką cenę.

I właśnie te rozmowy mają się odbyć 12 kwietnia. Pośredniczyć w nich będzie Oman.

Irańskie MSZ potwierdziło, iż dojdzie do "niebezpośrednich rozmów wysokiego szczebla w Omanie". Amerykanie sugerują jednak, iż rozmowy mają być bezpośrednie. Donald Trump stwierdził, iż będzie to "bardzo ważne spotkanie, prawie na najwyższym szczeblu".

Jak wynika z doniesień medialnych siły zbrojne Iranu zostały postawione w stan najwyższej gotowości.



7. Czym grozi Izrael i jaka jest jego rola


Trump ma poparcie Benjamina Netanjahu. To na wspólnej konferencji prasowej z nim Trump ogłosił negocjacje z Iranem 12 kwietnia.

Premier Izraela był gościem Białego Domu. Po spotkaniu z prezydentem USA powtórzył, iż Iran nie może posiadać broni jądrowej. Według niego umowa USA-Iran musi zakładać fizyczne zniszczenie infrastruktury nuklearnej. – Wchodzimy, wysadzamy obiekty, demontujemy cały sprzęt pod amerykańskim nadzorem i komendą – tak to widzi.

Mówił też o "opcji militarnej", jeżeli rozmowy nie będą przynosić skutku.

W styczniu "Washington Post" donosił, iż "jest prawdopodobne, iż do połowy 2025 roku Izrael przeprowadzi prewencyjny atak wymierzony w irański program nuklearny".

Read Entire Article