Decyzja rządu w Londynie zapadła po tym, jak z Rosji wydalony został brytyjski dyplomata Wilkes Edward Pryor, któremu zarzucono **rzekome podawanie fałszywych informacji i działalność szpiegowską**. Według FSB miał on prowadzić „działania rozpoznawcze i wywrotowe zagrażające bezpieczeństwu Federacji Rosyjskiej”. W konsekwencji musiał on w ciągu dwóch tygodni opuścić Moskwę.