Who are you? About the indoctrination of Ukrainian children in Russia

angora24.pl 3 days ago

Proces zaczął się już w 2014 roku w Doniecku, Ługańsku i na Krymie. Po inwazji rozszerzył się na kolejne obszary. Operacja prania mózgów dotyczy półtora miliona małych Ukraińców. – Rosjanie próbują ich „reedukować”: wykorzenić ich ukraińską tożsamość i narzucić im rosyjską ideologię – mówi Kateryna Raszewska, prawniczka Regionalnego Centrum Praw Człowieka. Obowiązkowe członkostwo w wojskowo-patriotycznych organizacjach i uczestnictwo w obozach letnich stanowią przygotowanie do służby wojskowej. – Są szacunki, iż w ciągu 2025 roku Rosja będzie w stanie zagwarantować sobie w ten sposób ok. 50 tys. rezerw mobilizacyjnych.

Uczniowie szkół podstawowych muszą zapisywać się do Orląt Rosji, po lekcjach mają zajęcia z „Rozwoju myślenia”, a czternastolatki podpisują przysięgę obywatela Federacji Rosyjskiej. – To naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego, art. 45 regulaminu haskiego: przymus okazania wierności wobec państwa okupanta. Dziecko w sensie psychologicznym faktycznie popełnia akt zdrady wobec swojej ojczyzny, rodziny. Jeszcze bardziej destrukcyjne jest, gdy pochodzi ze świadomej rodziny, gdzie rodzice są np. dziennikarzami, aktywistami, którzy nie zgadzają się z reżimem okupacyjnym. Nie zgadzać mogą się w duszy, antyrosyjskie wypowiedzi w domu są niebezpieczne. – Mieliśmy przypadki, iż psycholog lub pracownik pedagogiczny pytał dzieci o poglądy na temat Ukrainy.

Nauczyciele też zostali zakneblowani.

– Nie można powiedzieć dzieciom prawdy. jeżeli w klasie jest przynajmniej jeden uczeń, który jest np. dzieckiem aparatczyka Jednej Rosji, to istnieje ryzyko, iż doniesie na nauczycielkę. Nawiasem mówiąc, w okupowanej części obwodu zaporoskiego przez długi czas na początku pełnoskalowej wojny ani dyrektorzy szkół, ani nauczyciele nie współpracowali z reżimem okupacyjnym. Z tego powodu byli zatrzymywani, torturowani i wysyłani do Rosji. Szkoły okupacyjne są stale monitorowane przez rosyjskich wojskowych. Aby uniknąć indoktrynacji, można by nie posyłać dziecka do szkoły. W praktyce to trudne. Wojna trwa trzy lata. Jak izolować je od świata przez tak długi czas? – W miasteczku lub wiosce, gdzie wszyscy się znają, ukrywanie dziecka oznaczałoby, iż nie wychodzi ono na dwór.

Read Entire Article