W piątek rano (26.05.) ukazała się w Gazecie Wyborczej rozmowa Danuty Subbotko z generałem Januszem Noskiem, byłym wieloletnim „człowiekiem służb” od UOP po ABW, Szefem Kontrwywiadu Wojskowego (2008-2013) pod znamiennym tytułem: „PiS jest przesiąknięty agenturą rosyjską”. Rozmowa, z której ponad wszelką wątpliwość wynika z analizy zdarzeń i faktów, że, jak mówi generał: „(…) prorosyjskie środowiska rządzą dzisiaj Polską. Kalki z Moskwy widać już wszędzie. (…)”.
Przeczytajcie koniecznie ten wywiad. To już druga po generale Piotrze Pytlu (patrz: https://pawelbujalski.blog/2022/09/12/5473/ ) tak poważna, przemyślana dogłębnie wypowiedź, w której odpowiedzialni i znający się na rzeczy ludzie w sposób jednoznaczny analizują fakty i wyciągają wnioski. Niestety wiele osób to ignoruje i wypiera. „Przecież Kaczyński to patriota!” – powtarzają jakby ta powierzchowna i bardziej emocjonalna niż merytoryczna opinia cokolwiek wyjaśniała. Jeszcze raz zachęcam do lektury wywiadu z piątkowej Wyborczej (link dostępny dla osób posiadających prenumeratę cyfrowej GW): https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,29771638,gen-janusz-nosek-pis-jest-przesiakniety-agentura-rosyjska.html
Nie będę długiej rozmowy z generałem Noskiem streszczał i komentował, bo jest wielowątkowa i komplementarna. Posłużę się jedynie wybranym fragmentem, który w mojej opinii kreśli obraz całości – wpływu, stopniowego uzależniania i realizowania planów i polityki Rosji – reszta to narzędzia i sposoby, siły i środki, jak mawiają wojskowi:
Gen. Nosek:
„(…) Prawdziwe zagrożenie polega na kreowaniu przez Rosjan naszej rzeczywistości politycznej. (…) Modele władz w Moskwie i Warszawie są takie same.
W jakim sensie?
– To wizja państwa autorytarnego, gdzie scentralizowana władza tępi samorządy, aktywność społeczną, swobodne myślenie, gdzie prawo służy partii, a nie obywatelowi. Czy mamy jeszcze prawdziwy parlament? Ekspresowe uchwalanie ustaw, odbieranie posłom głosu, reasumpcje, jeżeli przechodzi projekt opozycji. W Rosji rola Dumy też jest zmarginalizowana.
Dalej: notoryczne wskazywanie wroga, walka z mniejszościami seksualnymi i narodowymi. Kaczyński, jak Putin, przedstawia się jako obrońca wiary, religii i moralności społecznej. Chrześcijańska wiara kontra zachodni nihilizm to model carski. Kaczyński „walczy z nihilizmem”, a Putin, jak przekonywały pisowskie gazety, reprezentuje „zdrowy konserwatyzm”. Tu mamy sojusz PiS z Kościołem, tam Jednej Rosji z Cerkwią.
Likwidacja niezależnego sądownictwa i mediów. Przejęcie telewizji publicznej, która staje się partyjnym instrumentem walki propagandowej.
Pozasądowe pozbawianie praw publicznych, jak w Rosji. Może ustawy o tzw. komisji weryfikacyjnej prezydent nie podpisze, jeżeli upatruje swoją przyszłość na Zachodzie, ale ufać mu nie można. jeżeli komisja powstanie, 17 września ogłosi, iż Donald Tusk jest pozbawiony biernego prawa wyborczego.
Wreszcie: zależności między biznesem a polityką. Kim jest pan Obajtek? Człowiekiem, którego zadaniem jest finansowanie PiS. (…)”
Zapis rozmowy Subbotko z Noskiem ukazał się rano, wieczorem zaś…
Wieczorem 26.05. pisowska większość sejmowa przegłosowała skandaliczną, absolutnie niekonstytucyjną, autorytarną w swej istocie i treści konkretnych jej przepisów ustawę-bicz na przeciwników politycznych powołującą partyjną, w 100% zależną od kierownictwa partii komisję weryfikacyjną do badania „wpływów rosyjskich” i karania, eliminowania z życia publicznego wytypowanych przez Kaczyńskiego i jego partię niewygodnych mu ludzi. Eliminowania, szantażowania i straszenia. To Rosja w pigułce a może choćby krok przed…
Wash and go. Dwa w jednym: z jednej strony poza prawem, bez sądu, czysto arbitralna i polityczna próba eliminacji, szantażu i zastraszania oponentów i przeciwników politycznych (w razie potrzeby ze swoich szeregów też – o ile wódz zechce) jeszcze przed wyborami (a w założeniu choćby po ewentualnie przegranych przez PiS wyborach – państwowy status komisji) a z drugiej, jakże bezczelne, jawne „odwracanie kota ogonem” – agenci i ludzie uzależnieni i podporządkowani, realizujący politykę Kremla będą teraz szukać i eliminować rzekomych agentów Moskwy ku zadowoleniu zmanipulowanej, uwiedzionej fałszywą antyrosyjską retoryką, nieświadomej rzeczywistych celów władzy części opinii publicznej.
Ustawa teraz trafi na biurko Dudy. Czy prezydent podpisze czy nie? – pytają komentatorzy. Inne, o wiele trudniejsze i ważniejsze pytania padają rzadko.
PS Donald Tusk skomentował powołanie tej pisowskiej, inkwizycyjnej komisji, iż wreszcie ludzie dowiedzą się, kto tak naprawdę w Polsce realizuje politykę Rosji i jak… Oby. Może się przestraszą i Duda nie podpisze z tego lub innego powodu, może podpisze a obrady komisji utajnią i nie będziemy słyszeć, co wezwani przed ten kapturowy niesąd mają publicznie do powiedzenia? Nie wiemy.
Wiemy natomiast, iż Kaczyński dzisiaj (27.05.) na konferencji prasowej na granicy z Białorusią, przy tym samym ogrodzeniu, przy którym kilometry dalej do dziś cierpią i umierają setki ludzi w lesie nieludzko, wbrew prawu traktowani przez państwo, którym on rządzi i demoluje, w miejscu naszego zbiorowego wstydu a zarazem przykładu jak obecne władze w Polsce respektują prawa człowieka i obowiązujące w wolnym świecie standardy w tej dziedzinie, pozwolił sobie obrazić i oskarżyć zadającego mu pytanie dziennikarza TVN24 Mateusza Grzymtowskiego słowami: „(…) jestem do tego zmuszony, to nie jest żadna osobista wobec pana uwaga, traktować jako przedstawiciela Kremla.” – i mamy już kandydata na pierwszą ofiarę pisowskiej komisji oraz kolejne dowody na podobieństwa państwa PiS i Rosji Putina.
Konferencja prasowa Kaczyńskiego i Błaszczaka przy murze na granicy z Białorusią, 27.05. foto: Grzegorz Dąbrowski za gazeta.pl
Generał Janusz Nosek, foto: Mateusz Skwarczek, wyborocza.pl