Nagranie parowej lokomotywy w Kijowie krąży w sieci jako dowód, iż problemy z dostawami energii przygniatają walczącą Ukrainę. Promuje to rosyjska propaganda, a internauci rozpowszechniają. Otóż parowozy rzeczywiście wyjechały na tory w Kijowie, ale powód był inny.