Victor Orban: Od 15 lat walczymy z „imperium” i teraz jesteśmy w mainstreamie. Trump to nasz sojusznik

dakowski.pl 5 hours ago

Victor Orban: od 15 lat walczymy z „imperium” i teraz jesteśmy w mainstreamie. Trump to nasz sojusznik

https://pch24.pl/victor-orban-od-15-lat-walczymy-z-imperium-i-teraz-jestesmy-w-mainstreamie-trump-to-nasz-sojusznik

W dorocznym przemówieniu podsumowującym stan państwa Victor Orban podkreślił, iż „walka z imperium”, a więc dyktatem sił lewicowo-liberalnych, trwa na Węgrzech od piętnastu latach i teraz – gdy do władzy doszedł Donald Trump – to Węgry są w mainstreamie światowej polityki. Podkreślił jednak, iż Trump „nie jest wybawcą, ale towarzyszem broni”.

Walka z UE, przyszłość Ukrainy, rola prezydenta USA Donalda Trumpa i zapowiedzi reform były głównymi tematami sobotniego wystąpienia premiera Węgier Viktora Orbana. Nie zabrakło gróźb pod adresem mniejszości. Przed wiosenną sesją parlamentu szef rządu tradycyjne podsumował miniony rok.

Swoje przemówienie Orban rozpoczął od analizy sytuacji międzynarodowej i miejsca Węgier na światowej arenie. Uznał, iż jednym z ważniejszych sukcesów kraju było zwiększenie w Parlamencie Europejskim roli ugrupowań nacjonalistycznych nazywanych przez niego patriotycznymi. Jednocześnie przyznał, iż 2024 rok był bardzo trudny ze względu na nałożone na Rosję unijne sankcje, które odbijają się przede wszystkim na państwach Unii Europejskiej oraz wysokie ceny energii i inflację.

Orban podkreślił, iż po 15 latach „walki z imperium” to Węgry są częścią mainstreamu. Przypomniał, iż jego rząd chroni dzieci przed lobby promującym zaburzenia psychiczne na tle seksualnym i płciowym oraz okaleczanie dzieci w imię ideologii LGBT, jak również rodziny przed rachunkami za media, pożyczkobiorców walutowych przed bankami, a same Węgry przed migrantami. W tym kontekście zapowiedział utrzymanie polityki braku tolerancji dla ruchu neomarksistowskiego. – Sugeruję, aby tegoroczni organizatorzy Parady Równości nie zawracali sobie głowy przygotowaniami do tegorocznej parady. To strata czasu i pieniędzy – powiedział.

W odniesieniu do osoby nowego prezydenta USA Orban zapewnił, iż choć jest przekonany, iż „rebelia Stanów Zjednoczonych przyniesie zwycięstwo Węgrom”, to jednak ma świadomość, iż ciężar walki spoczywa przede wszystkim na jego narodzie. – Prezydent Trump nie jest naszym wybawcą, ale naszym towarzyszem broni – powiedział Orban porównując aktualną sytuację na świecie do biblijnej walki Dawida z Goliatem.

W czasie przemówienia nie zabrakło kwestii związanych z wojną na Ukrainie oraz amerykańskimi działaniami mającymi na celu zakończenie wojny. Ukraina nigdy nie zostanie członkiem Unii Europejskiej wbrew Węgrom – oświadczył Orban, przekonując, iż według niego zrujnowałoby to węgierskich rolników.

Podobnie jak w ciągu ostatnich kilku tygodni premier zapewniał, iż w jego ocenie rok 2025 będzie rokiem przełomu. Ostrzegł jednak, iż błędem byłoby niedocenianie przeciwnika, zaś zwycięstwo można osiągnąć tylko dzięki zdyscyplinowanej pracy. W tym kontekście otwarcie zadeklarował walkę z węgierskimi beneficjentami amerykańskiej pomocy finansowej, która została wstrzymana w konsekwencji ostatnich decyzji nowej amerykańskiej administracji. Z kolei reprezentantów opozycji, zarówno tej na Węgrzech, jak i w Parlamencie Europejskim, określił mianem zdrajców.

Ostatnią częścią wystąpienia było zaprezentowanie listy działań zaplanowanych na ten rok w ramach polityki wewnętrznej. Orban obiecał otwarcie stu nowych fabryk, obniżkę podatków, walkę z inflacją, regulację cen artykułów spożywczych, czy zwrot podatku VAT na warzywa, owoce i nabiał dla seniorów. Obiecał też powołanie specjalnego rządowego komisarza ds. walki z narkotykami, a także wprowadzenie kolejnych zmian do Ustawy Zasadniczej. Jedną z nich ma być uznanie posiadania gotówki za prawo konstytucyjne.

Tradycję dorocznych przemówień Orban rozpoczął w 1999 roku. Tym razem zostało ono zorganizowane w historycznym budynku Varkert Bazaar. W odróżnieniu od roku poprzedniego, tym razem udziału w wydarzeniu odmówiono dziennikarzom wszystkich opozycyjnych redakcji. Wstęp na salę był tylko na zaproszenie, a cały kompleks na wiele godzin przed rozpoczęciem przemówienia został odgrodzony policyjnym kordonem.

Źródło: PAP / Tomasz Dawid Jędruchów

Read Entire Article