USA: children in schools in Texas will read the Holy Scripture. This is the decision of the education departments

pch24.pl 4 hours ago

Urzędnicy wydziałów oświatowych w Teksasie poparli nowy program nauczania w szkołach podstawowych, który wprowadza materiały zaczerpnięte z Pisma Świętego. Władze stanu chcą silniej połączyć historię USA z wartościami chrześcijańskimi.

Teksas w Stanach Zjednoczonych przygotowuje reformę systemu edukacji dzieci i młodzieży. Władze stanowe a także wydziały oświatowe zdecydowały się wprowadzić do programu obszerne fragmenty Pisma Świętego, aby lepiej wytłumaczyć uczniom wartości chrześcijańskie. Jak podkreślają zwolennicy nowego programu, zmiany pozwolą powiązać historię i politykę narodu z wartościami chrześcijańskimi.

Warto odnotować, iż Teksas był pierwszym stanem, który zezwolił szkołom publicznym na zatrudnianie kapelanów religijnych jako doradców szkolnych. Teraz oczekuje się, iż kontrolowana przez republikanów władza ustawodawcza po raz kolejny spróbuje wprowadzić wymóg, aby na zajęciach lekcyjnych uczono m.in. Dziesięciu Przykazań.

Ten powrót do wartości chrześcijańskich w oświacie następuje także w innych stanach. W Oklahomie kurator stanowy zaczął kupować Biblie do użytku w szkołach, a w ubiegłym tygodniu wysłał do szkół film wideo, w którym zaprasza uczniów do modlitwy. Z kolei Luizjana walczy w sądzie o nowy stanowy nakaz, aby we wszystkich tamtejszych salach lekcyjnych znajdowały się tablice z Dekalogiem.

Zwolennicy teksańskiego programu nauczania twierdzą, iż Pismo Święte jest fundamentalną częścią amerykańskiej historii i ma najważniejsze znaczenie dla wiedzy uczniów o świecie. Według nich umiejętności czytania i pisania dzieci ucierpią bez solidnego zrozumienia odniesień do Biblii, ponieważ tematy chrześcijańskie są wszechobecne w kulturze amerykańskiej.

Gubernator tego stanu Greg Abbott – republikanin i katolik – w oświadczeniu, cytowanym m.in. przez „New York Times” zauważył, iż „lekcje te pozwolą naszym uczniom lepiej zrozumieć związek historii, sztuki, społeczności, literatury i religii z kluczowymi wydarzeniami, takimi jak podpisanie Konstytucji USA, Ruch Praw Obywatelskich i Rewolucja Amerykańska”.

Nowy program nauczania, obejmujący okres od przedszkola do piątej klasy, ma mieć charakter opcjonalny, ale stanowe okręgi szkolne, które obsługują około 2,3 miliona uczniów szkół publicznych, otrzymałyby zachętę finansową do jego przyjęcia. Będzie ona dostępna dla hrabstw od sierpnia przyszłego roku.

Z drugiej strony plany wprowadzenia Biblii do szkół krytykują związek zawodowy nauczycieli i niektórzy rodzice, zaniepokojeni tym, iż odtąd lekcje będą zacierać granice między nauczaniem a ewangelizacją. Serwis informacyjny „The 74”, zajmujący się edukacją, podał, iż również wydawca programów nauczania podważył prośbę władz stanowych o dodanie większej ilości treści biblijnych do swoich materiałów.

Żydówka Barbara Baruch poprosiła z kolei kuratorium oświaty o pozostawienie lekcji religii rodzicom i ich domom modlitwy. „Uważam, iż moje wnuki powinny podzielać religię naszej rodziny… Potrzebuję pomocy w powstrzymaniu rządu przed nauczaniem ich, jak być chrześcijanami” – powiedziała.

Odnosząc się do tego rodzaju uwag, Jonathan Covey – dyrektor ds. polityki w Texas Values przypomniał orzeczenie Sądu Najwyższego USA sprzed dwóch lat. Stwierdza ono, iż trener piłki nożnej w szkole średniej ma konstytucyjne prawo do modlitwy na boisku po meczach swojej drużyny. Zdaniem Coveya decyzja ta pokazuje, iż „ścisła neutralność rządu wobec religii” nie jest wymagana. „Zawsze było oczywiste, iż religia ma swoje miejsce w amerykańskim społeczeństwie obywatelskim” – powiedział członkom zarządu, dodając, iż „nie ma zasady, która by mówiła: „Jeśli masz 25 odniesień do Biblii, musisz mieć 25 odniesień do każdej innej religii”.

Źródło: KAI

WMa

Read Entire Article