Jak przekazała w oświadczeniu rzeczniczka Departamentu Stanu USA Tammy Bruce, do rozmowy Rubio z Rutte doszło w piątek. Rubio miał zdać szefowi NATO relację z czwartkowych rozmów w Paryżu oraz z rozmowy z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem, w których zaprezentował amerykańską „propozycję pokojową”.
USA chcą „jasnej ścieżki do pokoju”
Jak napisała Bruce, Rubio przekazał, iż prezydent Donald Trump i USA mają nadzieję, iż propozycja zostanie zaakceptowana i „doprowadzi do trwałego i długotrwałego pokoju na Ukrainie”. Dodała jednak, iż w przeciwnym wypadku USA mogą wycofać się z rozmów.
„Sekretarz podkreślił, iż chociaż nasz kraj zobowiązał się do pomocy w zakończeniu wojny, jeżeli niedługo nie wyłoni się jasna ścieżka do pokoju, Stany Zjednoczone wycofają się z wysiłków na rzecz pośredniczenia w pokoju” — oznajmiła.
Podczas spotkania z dziennikarzami przed odlotem z Paryża Rubio odmawiał podania szczegółów propozycji, lecz uznał za pozytywny znak, iż żadna ze stron nie odmówiła od razu. Według Bloomberga propozycja ma polegać na zawieszeniu broni i zniesieniu części sankcji na Rosję, sugerując, iż miałoby do tego dojść jeszcze przed końcowym porozumieniem pokojowym.
Co dalej z pokojem w Ukrainie? Donald Trump zabrał głos
— Mam nadzieję, iż Putin nie gra na czas, niedługo się o tym przekonamy — powiedział w piątek prezydent USA Donald Trump. Odpowiedział w ten sposób na pytanie o wcześniejszą wypowiedź sekretarza stanu Marco Rubio o możliwym odejściu USA od starań o zakończenie wojny.
Trump stwierdził, iż „w idealnym przypadku zatrzymamy to”. — Ale jeżeli z jakiegoś powodu jedna ze stron bardzo to utrudni, po prostu powiemy: Jesteście głupcami. Jesteście głupcami, jesteście okropnymi ludźmi i po prostu odpuszczamy — oznajmił amerykański prezydent podczas ceremonii zaprzysiężenia znanego z telewizji lekarza Mehmeta Oza na stanowisko nadzorcy państwowych ubezpieczeń zdrowotnych.
Mimo to Trump wyraził optymizm i nadzieję, iż uda mu się doprowadzić do zakończenia konfliktu, twierdząc, iż są na to „duże szanse”. Pytany o to, czy jego zdaniem Władimir Putin „ogrywa go” i „gra na czas”, Trump odparł, iż „ma nadzieję, iż nie”, ale dodał, iż okaże się to w ciągu najbliższych dni.
