Kraje Azji Południowo Wschodniej będą starały wynegocjować korzystniejsze warunki handlu z USA po wprowadzeniu prawie 50-proc. ceł na ich towary.
Wietnam i inne państwa ASEAN mogą szukać spokojnej przystani w UE, po nieprzewidywalnej polityce celnej Trumpa. Państwa te nie zrezygnują z poszukiwań bardziej stabilnego partnera dla swoich gospodarek. Wykorzystać to może UE a więc także Polska – napisał portal wnp.pl.
Państwa regionu ASEAN będą próbowały negocjować warunki wymiany handlowej z USA
Donald Trump ogłosił, iż taryfy celne dla np. Wietnamu wyniosą 46 proc., Kambodży – 49 proc., Tajlandii – 36 proc. Są one wyższe choćby od tych nałożonych na Chiny, które według prezydenta USA stanowią największe zagrożenie w handlu międzynarodowym.
– Państwa regionu ASEAN będą próbowały negocjować warunki wymiany handlowej z USA – zauważyła w rozmowie z wnp.pl Bożena Wróblewska, prezes Centrum Promocji Krajowej Izby Gospodarczej. – To posunięcie administracji amerykańskiej było o tyle zaskakujące, iż np. Wietnam wydawał się bliskim partnerem handlowym USA. Faktycznie, Wietnam był postrzegany jako alternatywa dla Chin i beneficjent wojny handlowej USA-Chiny. I tu zaskoczenie spowodowane obłożeniem wysokimi cłami. Jednak decyzja Trumpa o podwyższeniu ceł na towary z Wietnamu może mieć kilka przyczyn – mówi Bożena Wróblewska.
W 2024 r. nadwyżka handlowa Wietnamu w handlu z USA osiągnęła rekordowe 123,5 mld dol., więcej o 18,1% w niż w 2023 r.
USA podeszły transakcyjnie do Wietnamu. Czy to próba wymuszenia? W stosunku do Wietnamu, podobnie jak do innych handlowych partnerów Ameryki, Donald Trump zdecydował się na wprowadzenie obostrzeń, kierując się stricte transakcyjnym podejściem. Ekspertka KIG zauważa, iż – po pierwsze, administracja USA podejrzewa, iż część eksportu z Chin trafia na amerykański rynek przez Wietnam, co uznaje za obchodzenie wcześniejszych sankcji. A więc reeksport chiński do USA przez Wietnam.
– Po drugie, znaczący wzrost deficytu handlowego USA z Wietnamem stał się dla Trumpa pretekstem do działań protekcjonistycznych. W 2024 r. nadwyżka handlowa Wietnamu w handlu z USA osiągnęła rekordowe 123,5 mld dol., co stanowi wzrost o 18,1 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. To w ciągu roku rok olbrzymi wzrost. Retoryka „America First” prezydenta należy do symbolicznych gestów pokazujących twardość wobec każdego, kto – w jego ocenie – „wykorzystuje” amerykański rynek. To nie tyle niefrasobliwość, co raczej kalkulacja polityczno-handlowa, oparta na populistycznym przekazie „America First” – twierdzi Bożena Wróblewska.
Polska potrzebuje nowego podejścia w inwestycjach na rynki azjatyckie
Pojawia się jednak perspektywa na przyspieszenie uzgadniania nowych porozumień handlowych – UE już zawarła FTA z Wietnamem i Singapurem, ale wciąż realizowane są rozmowy z Indonezją (250 mln konsumentów), Malezją (35 mln konsumentów) i Filipinami (120 mln konsumentów). – Rosnące napięcia gospodarcze z USA mogą przyspieszyć te procesy – zwraca uwagę Bożena Wróblewska z KIG.
Jej zdaniem Polska potrzebuje nowego podejścia w inwestycjach na rynki azjatyckie. Nisza, która może pojawić się w inwestycjach na rynkach ASEAN, musi zostać jednak gwałtownie wypełniona przez biznes z Polski i UE, jeżeli nasz kontynent ma się liczyć w regionie.
Polska w tych warunkach musiałaby postawić na nowoczesną budowę własnej marki.
– Podstawą jest tworzenie dobrej marki całej gospodarki kraju. Co oznacza, iż nie powinniśmy skupiać się jedynie na promocji swoich usług, a raczej zachęcać do inwestycji w Polsce jako atrakcyjnym kraju do inwestowania – stwierdził we wcześniejszej wypowiedzi dla wnp.pl Janusz Piechociński, b. wicepremier, prezes Izby Przemysłowo-Handlowej Polska-Azja.