W postach gdzie pojawia się poniższe nagranie, pojawia się informacja, iż rakieta została wystrzelona z przekazanego przez Polskę systemu S-125 Newa-SC. Problem w tym, iż nie ma żadnych poszlak potwierdzających to, ponieważ używa ona tych samych rakiet co zwykła poradziecka Newa. Celem miał być jeden z rosyjskich bezzałogowców rozpoznawczych w postaci Orłana-10. Jak widzimy, na materiale rakieta dosięgła celu, co prawdopodobnie uchroniło życie wielu osób. Polska do rosyjskiej inwazji na Ukrainę miała posiadać w linii 51 wyrzutni, z czego według niepotwierdzonych informacji Ukraina miała dotychczas otrzymać przynajmniej 20 z nich. Czy ukazana poniżej rakieta została wystrzelona z jednej z nich? Nie można tego ani wykluczyć, ani potwierdzić, trzeba pamiętać, iż ukraińscy przeciwlotnicy przed inwazją posiadali na swoim wyposażeniu systemy S-125, chociaż polska modernizacja przewyższa je pod wieloma względami.