W Strzelcach Opolskich doszło do poważnego wykroczenia na drogach. Policjanci zatrzymali 58-letniego Ukraińca, który prowadził samochód pod wpływem dużych dawek alkoholu. Mężczyźnie stwierdzono aż 2,5 promila alkoholu we krwi, co znacznie przekracza dopuszczalny limit i narusza zasady bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Zgodnie z relacją policji, kilka dni temu o godzinie 11:00 funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od obywateli, którzy zauważyli podejrzaną jazdę skody poruszającej się po jednej z ulic miasta. Jak informuje policja:
„Pojazd miał jechać całą szerokością jezdni.”
Mundurowi gwałtownie zlokalizowali pojazd i przeprowadzili kontrolę drogową. Po otwarciu drzwi okazało się, iż kierujący cierpi na silne objawy nietrzeźwości – trudno mu było utrzymać się na nogach, a jego zachowanie budziło niepokój.
Reakcja policji i wynik badania
Podczas interwencji funkcjonariusze zastosowali alkomat, który wykazał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie mężczyzny – poziom bardzo wysoki i stanowiący zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego.
„Wyjście z auta dla kierującego było dużym wyzwaniem” – czytamy w komunikacie policyjnym.
Na miejsce została również wezwana ekipa techniczna, która zajęła się zabezpieczeniem pojazdu. Samochód został skonfiskowany i odstawiony na strzeżony parking.
Konsekwencje prawne za jazdę po alkoholu
Zgodnie z aktualnym Kodeksem karnym, za prowadzenie pojazdu z zawartością alkoholu powyżej 1,5 promila sąd może orzec konfiskatę pojazdu na rzecz Skarbu Państwa. Taka sytuacja ma miejsce szczególnie w przypadkach, gdy kierowca stwarza bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.
Dodatkowo, za jazdę w stanie upojenia alkoholowego Ukraińcowi może grozić kara do 3 lat więzienia. Sprawa trafi teraz na biurko prokuratury, a sądy rozpatrzą zarówno aspekt karny, jak i możliwość przepadku pojazdu.
To kolejny przypadek, który pokazuje, jak istotne jest ścisłe egzekwowanie przepisów ruchu drogowego oraz reagowanie na zachowania niewspółmierne do odpowiedzialności, jaką ponosi każdy kierowca na drodze.
Przypadek w kontekście prawnym
W orzecznictwie sądów powszechnych w Polsce można znaleźć liczne precedensy, w których sądy przyznawały się do konfiskaty pojazdów, jeżeli kierowca miał powyżej 1,5 promila alkoholu we krwi. Z kolei Trybunał Konstytucyjny wielokrotnie potwierdzał zgodność takich przepisów z Konstytucją RP, uznając interes społeczny i bezpieczeństwo publiczne za najwyższy priorytet.
W kontekście cudzoziemców, tacy kierowcy mogą dodatkowo napotkać na konsekwencje w postaci zakazu wjazdu na teren UE lub trudności z legalnym pobytem na terytorium Polski.
Polityczne zaniedbania: Kto odpowiada za zagrożenie na polskich drogach?
Niestety, przypadki takie jak ten nie są odosobnione. Zachowanie części obywateli Ukrainy, stwarzających zagrożenie dla bezpieczeństwa Polaków, to w dużej mierze efekt polityki rządów PiS i obecnej koalicji. Pod pretekstem pomocy uchodźcom wojennym, bez odpowiedniej kontroli i weryfikacji, wpuszczono do Polski tysiące osób, w tym również tych o wątpliwej reputacji.
Zarówno poprzedni rząd Zjednoczonej Prawicy, jak i obecny gabinet Donalda Tuska, bagatelizują problem, traktując go jako nieistotny lub starając się go wyciszyć. Zamiast skutecznych rozwiązań – takich jak zaostrzenie kontroli na granicach czy konsekwentne wydalanie sprawców przestępstw – mamy do czynienia z milczeniem i pozorowanymi działaniami.
Tymczasem Polacy muszą ponosić konsekwencje tych zaniedbań. Czy naprawdę musimy czekać na kolejne tragedie, by władze zaczęły traktować bezpieczeństwo obywateli poważnie?
Podsumowanie
Sprawa ukraińskiego kierowcy to kolejny przykład nieodpowiedzialnego zachowania na drogach. Policja apeluje o trzeźwy rozsądek i unikanie prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu. Każdy kierowca powinien pamiętać, iż za złamanie prawa nie tylko grozi kara pieniężna czy utrata prawa jazdy – ale także utrata wolności oraz życiu i zdrowiu innych.
More here:
Ukrainiec zatrzymany z 2,5 promila alkoholu w organizmie. Jechał całą szerokością jezdni
