W czwartek 6 lipca, w Pałacu Belwederskim w Warszawie zostało uhonorowanych piętnaścioro bohaterskich Ukraińców, którzy w czasie Rzezi Wołyńskiej ratowali swoich polskich sąsiadów przed śmiercią z rąk członków OUN-UPA. Podczas uroczystości były obecne rodziny, potomkowie ocalonych Polaków oraz potomkowie uhonorowanych Ukraińców.
W czasie uroczystości zorganizowanej w Belwederze medale wręczyli Szef Gabinetu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Paweł Szrot w imieniu Prezydenta RP Andrzeja Dudy wraz z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego prof. Piotrem Glińskim. Wołodymir Kryżuk jako jedyny żyjący odebrał medal osobiście, towarzyszyła mu żona Irina Kryżuk. W imieniu osób odznaczonych pośmiertnie medale odebrali członkowie ich rodzin.
Odznaczony Medalem Virtus et Fraternitas Wołodymyr Kryżuk powiedział wzruszony:
W swoim imieniu i w imieniu wszystkich Ukraińców chciałbym szczerze podziękować, bardzo nisko pokłonić się Panu Prezydentowi, narodowi polskiemu, za udzielenie tej ogromnej i ważnej pomocy, którą otrzymaliśmy od Państwa (...) Urodziłem się, wychowałem i mieszkam na brzegu malowniczej rzeki Bug, na terenie, gdzie przez wiele stuleci spokojnie żyli Ukraińcy, Polacy, a choćby nadbużańscy Olędrzy. (…) Chwała Ukrainie! Niech żyje Polska!
W imieniu odznaczonych głos zabrała Oksana Martynyk, prawnuczka uhonorowanych Medalem Virtus et Fraternitas Lubow i Antona Parfeniuków z Wołynia:
Chciałabym Państwu bardzo podziękować za to odznaczenie za działalność moich pradziadków podczas tej okropnej wojny. Podobnej wojny doświadcza dziś każdy Ukrainiec.
Czytaj także: Ukraińcy muszą potrafić zdefiniować ludobójstwo na Wołyniu
Odznaczeni Medalem „Virtus et Fraternitas” 2023
- Semen Biliczuk (1890-1944) – wójt Kisielina. Cztery dni po ataku oddziału OUN-UPA na Polaków zgromadzonych na mszy świętej w Kisielinie (11 lipca 1943 roku) ukrył w swojej stodole rodzinę Antoniego Sławińskiego.
- Ustyna Kowtoniuk (1895 - ok. 1980) i Sawa Kowtoniuk (1888-ok. 1970) – po ataku oddziału OUN-UPA na Polaków zgromadzonych na mszy świętej w Kisielinie ukrywali u siebie rodziny: Sławińskich, Romanowskich, Maciaszków oraz Okólskich. Gdy ryzyko natknięcia się na członków OUN-UPA zmalało Sawa przeprowadził część grupy w bezpieczne miejsce. Inni Polacy pozostali u Kowtoniuków do 8 sierpnia. Sawa pomógł również Romanie Jurkowskiej odkopując ciało jej ojca z prowizorycznego grobu i przenosząc je na cmentarz.
- Paraskewa Padlewska (1888 - ok. 1960) – wraz z mężem prowadziła gospodarstwo rolne w Kisielinie. Przewiozła Włodzimierza Sławosza Dębskiego, który ucierpiał podczas ataku oddziału OUN-UPA w Kisielinie, do lecznicy w Łokaczach oddalonej o ponad20 km.
- Lubow Parfeniuk (1903-1967) i Anton Parfeniuk (1890-1947) – sprzedawali w Kisielinie mleko i jego przetwory oraz produkty rolne. Przez kilka dni ukrywali w swoim gospodarstwie rannego Włodzimierza Sławosza Dębskiego wraz z jego rodzicami. Gdy banderowcy dowiedzieli się o pomocy udzielonej przez Parfeniuków wielokrotnie ich zastraszali, domagając się wydania przedmiotów pozostawionych przez Polaków.
- Piotr Parfeniuk (1904-1993) – latem 1943 roku ostrzegał Polaków przed grożącym im niebezpieczeństwem. Uratował przed rozstrzelaniem młodą Polkę przekonując banderowców, iż dziewczyna jest Ukrainką. Jako jeden z pierwszych dotarł po ataku na teren kościoła i pomógł przenieść rannego Włodzimierza Dębskiego do domu Lubow i Antona Parfeniuków. Ponadto wyprowadził z Kisielina bliskich swojej żony – Polki oraz rodzinę Piotra Sławińskiego. W zemście za pomoc udzieloną Polakom banderowcy zamordowali rodziców Piotra i jego brata Pawło z rodziną.
- Oksana Karpiuk (1892 – ?), Jewhenia Bondaruk (1922 – ok. 1995) i Prokop Bondaruk (1918 – ok. 1990) – udzielili pomocy rodzinie Adamowiczów, która przeżyła atak oddziału OUN-UPA na Aleksandrówkę w nocy z 15 na 16 lipca 1943 roku i od tamtej pory pozostawała w ukryciu. Pod koniec sierpnia Oksana – z pomocą swoje jcórki Jewheni i zięcia Prokopa – ukryła czwórkę dzieci, ich rodziców i babcię. Rodzina Adamowiczów podjęła jednak decyzję o rozdzieleniu się: rodzice z trójką młodszych dzieci schronili się w bunkrze ukrytym w polu, a Teresa (najstarsze dziecko) wraz z babcią Teklą ukryły się w stodole Bondaruków – obie przeżyły wojnę.
- Anastasija Koreń (1908-1967) i Mykoła Koreń (1905-1944) – 15 lipca 1943 roku ukryli w swojej spiżarni dzieci sąsiadów Adamowiczów: dziewięcioletnią Teresę, pięcioletniego Janusza, trzyletnią Stasię oraz półtorarocznego Henia. Przez następne kilka tygodni dzieci w ciągu dnia ukrywały się wśród pól, a na noc wracały do stodoły Anastasiji iMykoły.
- Sofia Kyc (1890 – ?) i Pawło Kyc (1897 – ?) –15 lipca1943 r. Pawłoostrzegł dwie rodziny mieszkające w sąsiedztwie, w tym rodzinę Adamowiczów, przed atakami oddziałów OUN-UPA. W swoim domu małżeństwo ukrywało Michała Adamowicza aż do 1944 roku.
- Herasym Łukiańczuk (1890-1953) – znalazł 10-letnią Leokadią Skowrońską, córkę swojego sąsiada, którą pocisk z karabinu zranił w nogę. W worku zarzuconym na plecy zaniósł dziewczynkę do swojego domu, gdzie ukrywał się już brat dziewczyny Stanisław. Gdy obejrzał opuchniętą nogę, postanowił odwieźć dziecko do szpitala w Kowlu. Banderowcy zatrzymali jego wóz. Zdołał jednak przekonać ich, iż wiezie do lecznicy chorego syna.
- Wołodymyr Kryżuk (ur. 1978) – od początku lat dwutysięcznych pomagał Polakom, którzy przyjeżdżali porządkować mogiły ofiar mordu dokonanego 30 sierpnia 1943 roku przez członków OUN-UPA we wsiach Ostrówki i Wola Ostrowiecka. Następnie, już jako przewodniczący rady wiejskiej w Równem, angażował się w organizowane przez Instytut Pamięci Narodowej ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej, w wyniku których wydobyto szczątki około 300 Polaków. Wołodymyr Kryżukopiekuje się także pomnikiem poświęconym zamordowanym Polakom i cmentarzem w Ostrówkach.
Fundacja Pileckiego przygotowała również broszurę informacyjną, w której przedstawiono biogramy udekorowanych bohaterów - LINK.
Medal „Virtus et Fraternitas” jest nagrodą przyznawaną przez Prezydenta RP obcokrajowcom zasłużonym w niesieniu pomocy osobom narodowości polskiej lub obywatelom polskim innych narodowości, które były ofiarami zbrodni sowieckich, nazistowskich zbrodni niemieckich, zbrodni z pobudek nacjonalistycznych lub innych przestępstw stanowiących zbrodnie przeciwko pokojowi, ludzkości oraz zbrodni wojennych, popełnionych w okresie od 8 listopada 1917 r. do 31 lipca 1990 r. Odznaczenie mogą także otrzymać osoby podejmujące działania dla upamiętnienia tych, którzy nieśli pomoc i ocalenie. W latach 2019-2023 pięć razy uhonorowano bohaterów.
narodowcy.net/gov.pl/instytutpileckiego.pl