Ukraina od dłuższego czasu prosi sojuszników o zestawy przeciwlotnicze i przeciwrakietowe. Kijów wyczerpał już większość zapasów posiadanych do systemów posowieckich, takich jak S-300PS/PT czy S-300W, które do pełnoskalowej inwazji i w pierwszej jej fazie stanowiły rdzeń skutecznej obrony przestrzeni powietrznej Kijowa na większych odległościach, zestawy te poniosły też straty.