U.S. to grow intelligence assistance to Ukraine amid attacks on Russian energy facilities

manager24.pl 4 hours ago

Według trzech źródeł mających wiedzę na ten temat administracja Trumpa planuje przekazać Ukrainie dodatkowe informacje wywiadowcze, aby pomóc Kijowowi w ataku na obiekty naftowe i gazowe w Rosji .

Byłoby to pierwsze zwiększenie przez Stany Zjednoczone pomocy wywiadowczej dla Ukrainy od czasu powrotu prezydenta Donalda Trumpa do Białego Domu w styczniu. Jako pierwszy o planach administracji poinformował dziennik „Wall Street Journal”. Retoryka Trumpa na temat Rosji uległa zmianie w ciągu ostatniego miesiąca. Skrytykował Moskwę, nazywając ją „papierowym tygrysem”, który okazał się niezdolny do pokonania swojego mniejszego sąsiada.

Po publicznym starciu Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Gabinecie Owalnym, Stany Zjednoczone zawiesiły w marcu na około tydzień wymianę informacji wywiadowczych z Kijowem. To zawieszenie zaniepokoiło rząd Ukrainy i europejskich sojuszników, ponieważ Kijów w dużym stopniu polega na amerykańskim wywiadzie w swoich działaniach wojennych.

Dzięki coraz bardziej zaawansowanym dronom i pociskom rakietowym, Ukraina nasiliła ataki sabotażowe na rurociągi, rafinerie i inną infrastrukturę energetyczną głęboko na terytorium Rosji. Analitycy twierdzą, iż ataki te zaczynają wyrządzać znaczne szkody rosyjskiemu sektorowi energetycznemu. Wywiad USA mógłby sprawić, iż ataki te będą jeszcze skuteczniejsze, a Ukraina ma nadzieję, iż administracja Trumpa zgodzi się na jej prośby o rakiety o większym zasięgu, wyprodukowane przez USA.

Wiceprezydent JD Vance powiedział w niedzielę w wywiadzie dla Fox News, iż administracja rozważa wniosek Ukrainy o rakiety Tomahawk dalekiego zasięgu, których zasięg wynosi 1500 mil. W sierpniu administracja ogłosiła sprzedaż Ukrainie amunicji uderzeniowej o zwiększonym zasięgu, którą państwa członkowskie NATO zakupią w imieniu Kijowa. Pociski te mają zasięg od 150 do 280 mil. Rosja zbagatelizowała plany administracji Trumpa dotyczące rozszerzenia wymiany informacji wywiadowczych.

„Stany Zjednoczone regularnie przesyłają Ukrainie informacje wywiadowcze online. Dostarczanie i wykorzystywanie całej infrastruktury NATO i USA do gromadzenia i przekazywania informacji wywiadowczych Ukraińcom jest oczywiste” – powiedział dziennikarzom rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Pieskow ostrzegł jednak Stany Zjednoczone, iż jakiekolwiek dostawy pocisków manewrujących Tomahawk będą stanowić „nową, poważną rundę napięć, która będzie wymagała odpowiedniej reakcji ze strony Rosji”. Rakiety mają zasięg do 1500 mil, co oznacza, iż ​​znajdują się w zasięgu Moskwy.

W swoim dorocznym przemówieniu na temat polityki zagranicznej w czwartek prezydent Rosji Władimir Putin powiedział, iż jego kraj jest w konflikcie z całym NATO. „Wiele państw walczy z nami. Wszystkie kraje NATO walczą z nami. Nie ukrywają tego już” – powiedział Putin. Ostrzegł administrację Trumpa, aby nie dawała zielonego światła na sprzedaż Ukrainie rakiet dalekiego zasięgu Tomahawk.

„Czy tomahawki mogą nam zaszkodzić? Mogą” – powiedział Putin. „Będziemy je zestrzeliwać i udoskonalać nasze systemy obrony powietrznej”. „Użycie tomahawków bez bezpośredniego udziału amerykańskich żołnierzy jest niemożliwe. Oznaczałoby to zupełnie nowy, jakościowo nowy etap eskalacji, również w stosunkach między Rosją a Stanami Zjednoczonymi” – dodał. Putin zagroził również Europie, gdzie seria inwazji dronów postawiła wiele państw w stan najwyższej gotowości.

„Uważnie śledzimy rosnącą militaryzację Europy” – powiedział Putin. „Reakcja Rosji nie będzie długo czekać. Reakcja na zagrożenia, delikatnie mówiąc, będzie bardzo przekonująca”.

Read Entire Article