Namiestnik na Polskę otrzymał informację z Ministerstwa Prawdy, iż nic tak nie zwiększa popularności zdrowej części społeczeństwa, jak prowadzenie na platformie X wojny z Prezydentem RP. Po pierwszym tłicie, w którym Tusk, schodząc na psy zaatakował prezydenta Nawrockiego, pisząc : „Kochają psy i Polskę. Na łańcuchu. PiS, Nawrocki, Konfederacja” – już następnego dnia dokopał Prezydentowi RP – tym razem z buta kibola:
„Stadionowi bandyci znów aktywni. W Gdyni pobili ciężko dwunastolatka, koło Białegostoku zaatakowali młotkami i ostrymi przedmiotami hiszpańskich kibiców. Rozzuchwaleni jak nigdy. Policja już wyłapała część sprawców. Na szczęście tutaj prezydent nie ma prawa weta” – napisał na platformie X szef junty 13 grudnia, administrujący Polską dzięki tłitów.
Jak wszystkim wiadomo – filarem junty Tuska jest przepoczwarzone z ZSL „Polskie Stronnictwo Ludowe”, któremu – pod nadzorem Tuska - udało się wreszcie zrównać polskiego chłopa z ziemią, w imię stołków dla aparatu PSL – ulubieńców WSI.
Na czele zawsze wiernego komunistom „zielonego” z wierzchu stronnictwa stoi niedoceniany Władysław Kosiniak-Kamysz, nazywany przez swoją małżonkę „Tygrysem”. Dołujący w sondażach Tygrys postanowił odzyskać poparcie zdrowych sił Narodu i przyłączył się do wojny Namiestnika z Prezydentem RP a zarazem po to, by udowodnić społeczeństwu, iż jako gotowy do natychmiastowej ewakuacji minister Obrony Narodowej – bynajmniej nie wypadł sroce spod ogona!
Tygrys najpierw zaatakował na platformie X ministrów Kancelarii Prezydenta, by potem przejść do frontalnego ataku na Prezydenta RP Karola Nawrockiego. Stało się to po ujawnieniu przez szefa prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcina Przydacza, iż prezydent nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29. Nie ulega wątpliwości, iż atak ministra obrony na Prezydenta RP na platformie X przejdzie do annałów zwycięstw kolaborantów nad Rzeczpospolitą Polską:
„Po dzisiejszych „występach” ministrów Kancelarii Prezydenta warto postawić pytanie – czy w kwestii polityki wschodniej prezydentowi jest bliżej do kierunku braci Kaczyńskich, czy Konfederacji Brauna?” - zapytał Władysław Kosiniak-Kamysz - dziedzic prorosyjskiego ZSL-u, którego partia „zawsze była z komunistami, zawsze była z lewicą i taka zostanie do śmierci” – jak to już dawno temu stwierdził Jan Maria Rokita. Czyli wbrew naiwniakom, którym zdawało się, iż Tygrys niedługo odgryzie rękę swojego dobrodzieja, który tak hojnie obdarzył aparat PSL kluczowymi stanowiskami w swoim nierządzie…
Strzał Tygrysa w Prezydenta Karola Nawrockiego rodzi jednak ważne pytania, skoro wg. Tygrysa Konfederacja Brauna chodzi na pasku Putina: Czyżby Tygrysowi nie podobał się kierunek odwrotny do Brauna, czyli kierunek amerykański braci Kaczyńskich?
Czyżby zatem Tygrys – niezawodny filar junty 13 grudnia - żeby zdobyć jeszcze większe zaufanie Namiestnika na Polskę – także przystawi pistolecik ze swojej rączki do pleców prezydenta USA?
