Winna jest Anna Fotyga?
We wtorek do Polski przybyli kanclerz Niemiec Olaf Scholz oraz członkowie jego rządu na polsko-niemieckie konsultacje. Po spotkaniu Scholz i Tusk wzięli udział w konferencji prasowej, gdzie Tusk stwierdził, iż Polska zrzekła się reparacji wojennych od Niemiec, a Scholz obiecał pomoc żyjącym ofiarom III Rzeszy. Wypowiedzi te wywołały oburzenie, a Tusk próbował się potem bronić, obwiniając Prawo i Sprawiedliwość, w szczególności byłą minister spraw zagranicznych Annę Fotygę.
Premier napisał:
Pisowska minister Fotyga podpisała dokument o zrzeczeniu się przez Polskę reparacji, nasz rząd załatwia z Niemcami zadośćuczynienie. Morawiecki wpisał do KPO podatek od diesli, my załatwiliśmy z Komisją jego usunięcie. Zielony Ład, migranci, ukraińskie zboże – zawsze to samo.
Pojawił się i zniknął
Na portalu tvp.info.pl pojawił się niespodziewany wpis krytykujący Donalda Tuska. Zarzucono w nim premierowi, iż ten manipuluje w sprawie reparacji.
TVP.Info w swoim artykule stwierdziło, iż Tusk wprowadza w błąd, mówiąc o Annie Fotydze, ponieważ jako szefowa MSZ nie podpisała wspomnianego dokumentu. Słowa o zrzeczeniu się reparacji przez Polskę padły jedynie w odpowiedzi na interpelację poselską, w której Fotyga podtrzymała stanowisko rządu Marka Belki, zaznaczając jednocześnie, iż w tej sprawie istnieje dyskusja i podnoszone są wątpliwości.
Wpis na portalu X odsyłający do artykułu został gwałtownie usunięty. Następnie zniknął sam artykuł, który później wrócił na stronę w przychylniejszej dla premiera formie.
Artykuł, który został gwałtownie zmieniony, na pewno nie sprawi, iż sceptycy bardziej przekonają się do nowych mediów publicznych. Te, choć w teorii uzdrowione, przez cały czas będą się przez tego typu sytuacje jawić jako upolitycznione i niekoniecznie obiektywne. Brak możliwości krytyki rządzącej koalicji na antenie TVP wydaje się pewnego rodzaju cenzurą i polityczni oponenci KO z łatwością mogą ten fakt wykorzystać.