Premier Donald Tusk, szef MSWiA Marcin Kierwiński, a za nimi kolejni członkowie rządu i koalicji 13 grudnia podawali informację, ciesząc się, iż Polska została zwolniona z unijnego mechanizmu relokacji imigrantów. Trudno powiedzieć, z czego wynika ta radość, bo w oficjalnym komunikacie Rady Unii Europejskiej Polska jest wymieniona jako jeden z krajów, który ma możliwość ubiegania się "o zwolnienie z części lub całości zobowiązań".