Tusk's amazing reaction after stock marketplace crash. "No nerves"

natemat.pl 3 hours ago
Donald Tusk ze spokojem podchodzi do zaostrzającej się wojny handlowej, wywołanej przez prezydenta USA. "Giełdowe trzęsienie ziemi trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji" – przekonuje. Głos Tuska ma złagodzić strach inwestorów przed spadkami na warszawskiej giełdzie.


Warszawska giełda odnotowała podczas poniedziałkowego otwarcia spore spadki, główny indeks spadł o ponad 6 proc. Zareagował na to premier Donald Tusk, który w mediach społecznościowych napisał, iż "giełdowe trzęsienie ziemi trzeba przeżyć bez nerwowych decyzji".

Donald Tusk stwierdził, iż "reakcja na wojnę celną była do przewidzenia". Jego zdaniem giełdowe trzęsienie ziemi od Japonii przez Europę do Ameryki trzeba przeżyć "bez nerwowych decyzji".



"Polska giełda też dostała rykoszetem, ale stabilność polityczna i gospodarcza to nasze atuty w tym trudnym czasie. Spokojnie wytrwamy" – napisał Donald Tusk na portalu X.

WIG20 na początku dnia tracił ok. 6 proc., potem spadki zwolniły do ok. 2,5 proc. na godz. 11. W innych krajach Europy było gorzej.

Głos premiera był skierowany głównie do inwestorów. Dobrą praktyką szefów rządów czy szefów banków centralnych jest studzenie emocji gospodarczych w trudnych czasach. O spokój i powściągliwość apelują też szefowie innych państw.

Read Entire Article