– Wiemy, gdzie oni żyją. Wiemy, gdzie żyją ci źli i niedługo rozpoczynamy akcję – przekazał Donald Trump. "Ci źli" to producenci i handlarze narkotykami, przeciwko którym USA toczą poważne działania od kilku miesięcy. o ile dojdzie do ataku, Nicolas Maduro, prezydent Wenezueli, nie odpuści i odpowie ogniem. W takiej sytuacji turyści znajdą się w ogromnym niebezpieczeństwie, a ich sytuacja już teraz nie jest łatwa.
Natychmiast opuść Wenezuelę. Wakacje nie są tam bezpieczne
Sytuacja bezpieczeństwa w Wenezueli pogarszała się od kiku tygodni. Na łamach naTemat informowałam już, iż w momencie ogłoszenia przez USA, iż strefa powietrzna nad Wenezuelą nie jest bezpieczna, część linii lotniczych natychmiast zawiesiło swoje trasy. Na liście znalazło się m.in. TAP Portugal, Turkish Airlines czy Iberia. Żaden z tych przewoźników nie wznowił połączeń, więc Wenezuela wydała im zakaz lotów.
To jednak nie był koniec. W poniedziałek 1 grudnia polscy turyści przebywający w Wenezueli otrzymali alert RCB, w którym przypomniano ostrzeżenie MSZ, a także wezwano do rejestracji w systemie Odyseusz. Ponadto ministerstwo zaktualizowało swój alert, przekazując, iż turyści w kraju Maduro muszą liczyć się z ogromnymi nieprzyjemnościami.
"Zostały potwierdzone przypadki arbitralnych aresztowań obywateli UE, którym zarzucono wspieranie terroryzmu lub zamiar przeprowadzenia zamachu stanu. Dotychczas w takich przypadkach przedstawicielstwa dyplomatyczne państw członkowskich UE nie miały możliwości udzielenia pomocy konsularnej" – informuje resort w komunikacie. Dodano też, iż polscy turyści także mogą zostać bez wsparcia.








