Trump's ambassador nominee threatens Poland. 'The president will retaliate'

news.5v.pl 2 hours ago

Tom Rose, amerykański publicysta i bliski współpracownik prezydenta Trumpa, wyraził swoje niezadowolenie we wpisie na platformie X (dawniej Twitter). Była to odpowiedź na zapowiedź ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego dotyczącą wprowadzenia podatku cyfrowego dla technologicznych gigantów.

Rose napisał: „To niezbyt mądre! Autodestrukcyjny podatek, który zaszkodzi tylko Polsce i jej relacjom z USA. Prezydent Trump również odpowie odwetem i powinien tak zrobić. Odwołajcie podatek, aby uniknąć konsekwencji!”

Rose ostrzega Polskę. „Prezydent Trump odpowie odwetem”

Ministerstwo Cyfryzacji, kierowane przez wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego, pracuje nad wprowadzeniem podatku cyfrowego od przychodów lub zysków dużych korporacji technologicznych działających w Polsce.

Środki pozyskane z tego tytułu miałyby wesprzeć rozwój firm i startupów z sektora cyfrowo-technologicznego oraz mediów. Gawkowski podkreśla, iż podobne rozwiązania funkcjonują już w 35 krajach, w tym m.in. we Francji, Austrii, Wielkiej Brytanii i Kanadzie.

Reakcja administracji Trumpa

Prezydent Donald Trump oraz członkowie jego gabinetu wielokrotnie krytykowali europejskie podatki cyfrowe oraz unijne regulacje, uznając je za nieuczciwe wobec amerykańskich koncernów. Minister handlu, Howard Lutnick, zapowiedział, iż takie bariery handlowe będą brane pod uwagę przy nakładaniu ceł na Unię Europejską, mających na celu wyrównanie warunków w handlu zagranicznym.

Znaczenie rynku europejskiego dla amerykańskich gigantów

Według unijnego komisarza ds. handlu, Marosza Szefczovicza, rynek europejski stanowi dla części amerykańskich gigantów źródło choćby 40% ich przychodów. Usługi cyfrowe to również obszar, w którym Stany Zjednoczone mają dużą nadwyżkę wynoszącą 109 mld euro, podczas gdy w zakresie wymiany towarów Unia Europejska osiąga nadwyżkę w wysokości 157 mld euro.

Konsekwencje dla relacji polsko-amerykańskich

Wprowadzenie podatku cyfrowego w Polsce może wpłynąć na relacje handlowe i dyplomatyczne z USA. Administracja Trumpa może podjąć działania odwetowe, takie jak nałożenie ceł na polskie produkty eksportowane do Stanów Zjednoczonych. Taka sytuacja mogłaby negatywnie wpłynąć na polską gospodarkę, zwłaszcza w sektorach zależnych od eksportu do USA.

Argumenty za nowym podatkiem?

Zwolennicy podatku cyfrowego argumentują, iż duże korporacje technologiczne często płacą niższe podatki w krajach, w których generują znaczne przychody, korzystając z luk prawnych i optymalizacji podatkowej.

Wprowadzenie takiego podatku miałoby na celu zapewnienie sprawiedliwości podatkowej i wsparcie lokalnych przedsiębiorstw technologicznych oraz mediów. Środki pozyskane z podatku mogłyby zostać przeznaczone na rozwój innowacji, edukacji cyfrowej oraz infrastruktury technologicznej w Polsce.

Przykłady innych państw

Francja wprowadziła podatek cyfrowy w 2019 roku, obejmujący firmy o globalnych przychodach przekraczających 750 mln euro, z czego co najmniej 25 mln euro pochodzi z działalności we Francji.

Podobne rozwiązania wprowadziły m.in. Austria, Wielka Brytania i Kanada. W każdym z tych państw decyzja o opodatkowaniu gigantów technologicznych spotkała się z różnymi reakcjami ze strony Stanów Zjednoczonych, w tym groźbami nałożenia ceł odwetowych.

Czytaj też:
Ambasador USA odpowiada Sikorskiemu. Złożył jasną deklarację

Czytaj też:
Duda i Tusk komentują decyzję Trumpa. Reakcje zgoła odmienne

Read Entire Article