Wybrany 23 lutego, w przedterminowych wyborach, nowy niemiecki parlament oficjalnie rozpoczął prace. Na inauguracyjnym posiedzeniu we wtorek (25.03.2025) wybrano przewodniczącą Bundestagu 21. kadencji. Zgodnie z oczekiwaniami została nią polityk chadeckiej CDU Julia Kloeckner.
Jej kandydaturę poparło 382 spośród 622 obecnych posłów i posłanek. Przeciwko było 204, a 31 wstrzymało sie od głosu. Kloeckner zastąpiła na funkcji przewodniczącej Bundestagu socjaldemokratkę Baerbel Bas, która kierowała parlamentem od 2021 roku.
– Ten wybór to nie tyle wyróżnienie, co zobowiązanie – powiedziała, dziękując za poparcie. Obiecała, iż będzie wypełniać swoje zadanie „bezstronnie, ze spokojem i niezachwianie”, a do posłów zaapelowała o szacunek do siebie nawzajem podczas wystąpień.
Wezwała także do obrony demokracji, która – jak powiedziała – nie jest czymś oczywistym. – Właśnie dlatego musimy bronić naszej formy ustrojowej ze wszystkich sił przed wszystkimi, którzy chce wstrząsnąć jej fundamentami, niezależnie od tego, z jakiego kierunku nadchodzą te ataki – podkreśliła Kloeckner. Tę uwagę komentatorzy uznali za aluzję pod adresem populistyczno-prawicowej AfD, drugiej siły w nowym Bundestagu.
Królowa wina na czele Bundestagu
Julia Kloeckner jest czwartą kobietą, piastującą drugi najważniejszy urząd w niemieckim państwie. 52-letnia polityk pochodzi z Nadrenii-Palatynatu na zachodzie Niemiec. Jest córką winiarza i w 1995 roku była Niemiecką Królową Wina. Z wykształcenia jest dziennikarką, przez wiele lat była przewodniczącą struktur CDU w swoim landzie, a w latach 2018-2021 ministrą rolnictwa w rządzie Angeli Merkel. Organizacje ekologiczne krytykowały ją wówczas, zarzucając jej sprzyjanie interesom przemysłu spożywczego. Dwukrotnie ubiegała się o stanowisko premiera Nadrenii-Palatynatu, ale bez powodzenia.
Kloeckner aktywnie angażuje się w polityczne debaty w Niemczech, prezentując konserwatywne poglądy. W styczniu br. przed wyborami do Bundestagu, wywołała poruszenie oświadczeniem opublikowanym na Instagramie: „Nie musisz głosować na AfD, aby uzyskać to, czego chcesz. Istnieje demokratyczna alternatywa: CDU”. Krytycy uznali to za trywializację programu częściowo skrajnie prawicowej Alternatywy dla Niemiec. Podczas kryzysu uchodźczego w 2015 r., kiedy do Niemiec przybyło wiele osób, zwłaszcza z Syrii, Afganistanu i Iraku, Kloeckner domagała się, aby uchodźcy byli prawnie zobowiązani do integracji i uczęszczania na kursy językowe, a także do przestrzegania prawa i konstytucji.
Scholz p.o. kanclerzem
W takcie inauguracyjnego posiedzenia nie obyło się bez zgrzytu. Opozycyjna AfD złożyła wniosek, by honorowym przewodniczącym, otwierającym pierwsze posiedzenie Bundestagu był nie poseł z najdłuższym stażem w parlamencie – którym jest polityk Lewicy Gregor Gysi – ale poseł najstarszy. Byłby to wówczas polityk AfD Alexander Gauland. Wniosek ten został odrzucony przez pozostałe kluby parlamentarne. Irene Mihalic z Zielonych oskarżyła AfD o próbę „wywołania chaosu”.
Od chwili ukonstytuowania się nowego Bundestagu dotychczasowy rząd kanclerza Olafa Scholza jest jedynie pełniącym obowiązki. We wtorek późnym popołudniem prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier wręczy członkom rządu akty odwołania, a jednocześnie zwróci się do kanclerza o dalsze wykonywanie obowiązków szefa rządu do czasu powołania jego następcy.