TikTok banned in the US. Users in Europe may face the same thing

natemat.pl 3 hours ago
Wielki hit wśród młodych ludzi na całym świecie – TikTok – przestał działać w Stanach Zjednoczonych. A to może oznaczać, iż niedługo takie same decyzje mogą zapaść w Europie. Ale co takiego stało się z tą aplikacją, która zdominowała media społecznościowe? I dlaczego jej los jest teraz w rękach Donalda Trumpa? Już wyjaśniamy.


TikTok to jedna z najpopularniejszych aplikacji na świecie, zwłaszcza wśród młodszych użytkowników. Została stworzona przez chińską firmę ByteDance i pozwala na tworzenie krótkich, kreatywnych filmików, które zdobywają miliony wyświetleń. TikTok początkowo zdobył popularność dzięki swojej łatwej obsłudze i ogromnej bazie efektów, filtrów i wyzwań, które angażowały użytkowników do tworzenia treści. I choć użytkownicy wciąż dobrze bawią się na TikToku, to aplikacja wśród wielu ludzi wywołuje ogromne kontrowersje.

Krytycy TikToka wskazują na problem z uzależnieniem od aplikacji. Użytkownicy, zwłaszcza dzieci często spędzają godziny na przeglądaniu filmików, co odbiera im czas, który mogliby poświęcić na naukę, pracę czy inne zajęcia. Dodatkowo TikTok jest źródłem licznych obaw związanych z bezpieczeństwem danych użytkowników, zwłaszcza iż dane te trafiają do Chin, a chińskie prawo nakłada na firmy obowiązek współpracy z rządem w Pekinie.

Mimo tych problemów aplikacja ma ogromną bazę użytkowników. Na całym świecie TikTok ma miliardy pobrań. Tylko w USA jest około 170 milionów aktywnych użytkowników. Dlaczego więc Stany Zjednoczone postanowiły go zablokować?

Dalszy ciąg artykułu pod naszą zbiórką – pomóżcie seniorom razem z nami!


W USA zakazano TikToka. Co zrobi Donald Trump?


19 stycznia 2025 roku po decyzji Sądu Najwyższego, który odrzucił apelację chińskiego giganta, TikTok przestał działać w Stanach Zjednoczonych. Wcześniej firma zapowiedziała, iż o ile administracja prezydenta Joe Bidena nie wyda zapewnienia, iż nie będzie egzekwować zakazu dotyczącego aplikacji, TikTok zostanie wyłączony. W tym momencie TikTok wyświetla amerykańskim użytkownikom komunikat: "Nie możecie na razie używać TikToka".

Dla wielu Amerykanów to nieoczekiwana decyzja. Dlaczego doszło do zakazu? Główne obawy dotyczyły bezpieczeństwa narodowego. Amerykański rząd obawiał się, iż chińska firma może wykorzystywać dane użytkowników do szpiegostwa i manipulacji. Służby wywiadowcze, w tym FBI, ostrzegały przed możliwością, iż chińska platforma może być wykorzystywana do inwigilacji obywateli USA i rozprzestrzeniania dezinformacji.



Donald Trump – prezydent-elekt, który ma rozpocząć swoją kadencję 20 stycznia, zapowiedział jednak, iż będzie współpracował z chińskim koncernem i najprawdopodobniej wstrzyma zakaz na 90 dni. – To jest zasadne, będziemy pracować nad rozwiązaniem – powiedział Trump. Wychodzi więc na to, iż Amerykańscy użytkownicy mimo decyzji sądu odzyskają uwielbianą przez siebie aplikację.

Co z TikTokiem w Europie? Coraz więcej głosów o zakaz


W Europie temat TikToka także nie milknie. Mathias Döpfner, prezes koncernu Axel Springer, który jest właścicielem niemieckiego "Bilda", skomentował decyzję USA jako "bardzo dobrą wiadomość". Jego zdaniem TikTok to "narzędzie propagandy", które w dodatku może być wykorzystywane przez Chiny do wywiadu. W swojej opinii Döpfner podkreślał, iż aplikacja nie tylko zbiera dane, ale także staje się coraz częściej platformą antysemickich treści i dezinformacji, w tym pro-rosyjskich narracji.

"Zabrońcie TikToka również u nas" – zaapelował prezes Axel Springer, wskazując na zagrożenia, jakie aplikacja niesie dla Europy. Argumentował, iż aplikacja stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego nie tylko USA, ale także dla państw Unii Europejskiej.

Jeżeli Europa pójdzie w ślady USA, możliwe, iż TikTok zostanie zablokowany także na Starym Kontynencie. I choć wielu użytkowników – zwłaszcza młodych ludzi – nie wyobraża sobie dnia bez tej aplikacji, to warto zadać pytanie co jest ważniejsze – rozrywka czy bezpieczeństwo.

Read Entire Article