Ticket for smoking on the balcony? Neighbors are reporting more and more often

dailyblitz.de 9 hours ago
Zdjęcie: mandat-za-palenie-na-balkonie?-sasiedzi-donosza-coraz-czesciej


W Polsce coraz częściej dochodzi do sytuacji, w których interwencje służb porządkowych są wynikiem zgłoszeń od sąsiadów. Jednym z przykładów takich sytuacji są skargi na osoby palące papierosy na balkonach. Problem, który z pozoru może wydawać się błahy, staje się istotnym punktem sporu, szczególnie w dużych miastach.

Czy można palić na balkonie? Prawo i regulacje

Zgodnie z polskim prawem, balkon jest częścią prywatnej nieruchomości i właściciel ma prawo korzystać z niego w sposób, który uzna za stosowny. Jednak w sytuacjach, gdy działania jednej osoby wpływają na komfort innych mieszkańców, sprawa przestaje być jednoznaczna.

Najwięcej kontrowersji wzbudza dym papierosowy, który może przedostawać się do mieszkań sąsiadów przez otwarte okna. Prawo budowlane i przepisy dotyczące ochrony środowiska nie regulują wprost kwestii palenia na balkonach, co oznacza, iż każda sprawa może być rozpatrywana indywidualnie.

Mandat za zakłócanie porządku

W jednym z warszawskich bloków doszło niedawno do interwencji straży miejskiej po zgłoszeniu, iż mieszkaniec regularnie pali papierosy na balkonie. Sąsiad, który zgłosił problem, argumentował, iż dym przedostaje się do jego mieszkania, powodując dyskomfort i zagrożenie dla zdrowia. Straż miejska, po przeprowadzeniu rozmowy, nałożyła mandat w wysokości 500 złotych na osobę palącą.

Warto jednak zaznaczyć, iż mandat nie został wystawiony za samo palenie na balkonie, ale za zakłócanie porządku publicznego, które może wynikać z nadmiernego zadymienia i negatywnego wpływu na innych mieszkańców.

Co mówią sąsiedzi? Rosnąca liczba zgłoszeń

W ostatnich miesiącach liczba zgłoszeń dotyczących palenia na balkonach znacznie wzrosła. Według danych warszawskiej straży miejskiej, tylko w 2024 roku odnotowano ponad 300 zgłoszeń związanych z uciążliwym zachowaniem sąsiadów, w tym paleniem na balkonach.

Mieszkańcy podkreślają, iż problem nasila się w ciepłe miesiące, gdy okna pozostają otwarte. Dla osób z alergiami lub małych dzieci dym papierosowy może być szczególnie uciążliwy.

„Nie mogę wietrzyć mieszkania, bo co chwilę czuć dym z sąsiedniego balkonu. Próbowałem rozmawiać, ale sąsiad mnie zignorował. Nie miałem wyjścia i zgłosiłem sprawę do straży miejskiej” – mówi jeden z mieszkańców warszawskiej Woli.

Jak unikać konfliktów między sąsiadami?

Eksperci radzą, by przed zgłoszeniem sprawy odpowiednim służbom spróbować porozmawiać z sąsiadem. W wielu przypadkach spokojna rozmowa i wyjaśnienie problemu mogą przynieść lepsze rezultaty niż interwencja straży miejskiej.

Niektóre wspólnoty mieszkaniowe wprowadzają regulaminy zakazujące palenia na balkonach. Choć takie przepisy nie mają mocy prawnej, mogą być skutecznym narzędziem w walce z uciążliwym zachowaniem.

Mandaty za inne uciążliwe zachowania

Palenie na balkonie to nie jedyny powód sporów między sąsiadami. Do straży miejskiej trafiają również zgłoszenia dotyczące głośnych imprez, wyprowadzania psów na teren wspólnoty bez sprzątania po nich czy choćby podlewania kwiatów w sposób powodujący zalanie balkonów niższych pięter.

W 2024 roku w Warszawie wystawiono ponad 1200 mandatów za zakłócanie porządku publicznego w budynkach wielorodzinnych. Wysokość takich mandatów może sięgać 500 złotych, a w przypadku powtarzających się incydentów sprawa może trafić do sądu.

Chociaż palenie na balkonie jest dozwolone, warto pamiętać o sąsiadach i unikać działań, które mogą być dla nich uciążliwe. Konflikty tego typu często kończą się interwencją służb porządkowych, a choćby mandatami, co tylko pogarsza relacje między mieszkańcami. Rozmowa i wzajemny szacunek mogą okazać się najlepszym rozwiązaniem w takich sytuacjach.

Continued here:
Mandat za palenie na balkonie? Sąsiedzi donoszą coraz częściej

Read Entire Article