30. posiedzenie Sejmu przyniosło istotne zmiany w polskim prawie karnym. Posłowie głosowali nad projektem ustawy rozszerzającej ochronę przed tzw. mową nienawiści i przestępstwami z nienawiści. Nowelizacja wprowadza do kodeksu karnego cztery nowe przesłanki: orientację seksualną, wiek, płeć i niepełnosprawność. Projekt, który wywołał burzliwą debatę, został przyjęty mimo sprzeciwu części opozycji. Co to oznacza dla obywateli i jakie kontrowersje wzbudza?
Czym jest nowelizacja kodeksu karnego?
Projekt ustawy zakłada rozszerzenie katalogu przestępstw z nienawiści o nowe przesłanki. od dzisiaj ściganie z urzędu będzie obejmować również czyny motywowane dyskryminacją ze względu na orientację seksualną, wiek, płeć czy niepełnosprawność. Dotychczasowe przepisy chroniły przed przestępstwami z nienawiści motywowanymi m.in. przynależnością narodową, etniczną, rasową czy wyznaniową.
Minister ds. równości, Katarzyna Kotula, wyraziła euforia z przyjęcia ustawy:
„Ustawa o ochronie przed mową nienawiści przegłosowana. W kodeksie karnym pojawią się nowe przesłanki – orientacja seksualna, wiek, płeć, niepełnosprawność. To realizacja obietnicy koalicji 15X złożonej organizacjom społecznym i cieszę się, iż mogliśmy wspólnie przegłosować tę zmianę” – napisała na platformie X.
Kontrowersje wokół projektu
Projekt wywołał gorącą dyskusję w Sejmie. Przeciwko zmianom opowiedziały się kluby PiS i Konfederacja, które zarzucają rządowi próbę wprowadzenia cenzury. Poseł Konfederacji, Karina Bosak, argumentowała, iż rozszerzenie przepisów o ochronę orientacji seksualnej i płci może prowadzić do ograniczenia wolności słowa:
„Cenzury wobec każdego, tak naprawdę bez względu na to, jakie będzie miał zamiary i intencje, bo za nienawiść będzie można uznać wszystko – wątpliwość, ironię, to wcale nie musi być wulgaryzm” – podkreśliła Bosak.
Politycy obawiają się, iż nowe przepisy będą interpretowane w sposób uznaniowy, co może prowadzić do nadużyć. „Zakres zakazanej krytyki będzie całkowicie niejasny i uznaniowy. Będzie on zależny od indywidualnych poglądów prokuratorów i sędziów” – dodała Bosak.
Jak głosował Sejm?
Za przyjęciem projektu opowiedziało się 238 posłów z klubów KO, Trzeciej Drogi, Nowej Lewicy i Razem. Przeciwko głosowało 182 parlamentarzystów (PiS, Konfederacja, koło Republikanie). W PSL przeciwko projektowi opowiedział się wicepremier i szef MON, Władysław Kosiniak-Kamysz, który jednocześnie sprzeciwił się wnioskowi PiS o odrzucenie ustawy w całości. W klubie KO od głosu wstrzymała się posłanka Marzena Okła-Drewnowicz.
Co dalej z projektem?
Ustawa trafi teraz do Senatu, gdzie zostanie poddana dalszym pracom. jeżeli zostanie przyjęta, wejdzie w życie po podpisaniu przez prezydenta. Nowelizacja ma na celu zwiększenie ochrony grup narażonych na dyskryminację, ale jej przeciwnicy obawiają się, iż może prowadzić do ograniczenia wolności słowa.
Podsumowanie
Nowelizacja kodeksu karnego to krok w stronę większej ochrony przed dyskryminacją, ale także źródło kontrowersji. Dla jednych to realizacja obietnic złożonych organizacjom społecznym, dla innych – zagrożenie dla wolności słowa. Jakie będą skutki nowych przepisów? Czas pokaże.
Continued here:
Tak głosowali posłowie w sprawie wiezienia wyrażenie opinii „niepoprawnych politycznie”