Szef MSZ Radosław Sikorski w poniedziałek wziął udział w posiedzeniu Rady ds. Zagranicznych Unii Europejskiej w Luksemburgu. – Na agendzie niestety tradycyjnie wojna w Ukrainie, dramatyczne wydarzenia ostatniego weekendu – rosyjska odpowiedź na zgodę Ukrainy na bezwarunkowe zawieszenie broni w postaci wzmożenia ataków na obiekty cywilne w Ukrainie – powiedział mediom po spotkaniu.
Sikorski: Rosja drwi z dobrej woli prezydenta Stanów Zjednoczonych
– Nie mówię tylko o atakach na Krzywy Róg i Sumy – jak w swoim wprowadzeniu podkreślił minister spraw zagranicznych Ukrainy (Andrij-red.) Sybiha – ataków jest po prostu więcej niż w marcu zeszłego roku – dodał.
– Rosja drwi z dobrej woli prezydenta Stanów Zjednoczonych. Pokazuje nam, co oznacza zło w dzisiejszych czasach – nie ma wątpliwości szef MSZ.
Przypomnijmy, iż w miniony weekend miał miejsce w Ukrainie potężny atak Rosji. "Obecnie 38 osób przebywa w placówkach medycznych w Sumach po wczorajszym rosyjskim ataku rakietowym – wśród nich znajduje się 9 dzieci. Stan 11 poszkodowanych, w tym trojga dzieci, określany jest jako krytyczny. realizowane są intensywne działania, by zapewnić im jak najlepszą pomoc" – napisał w poniedziałek prezydent Ukrainy.
"Tylko wczorajszy atak pochłonął życie 34 osób, a 119 zostało rannych. Wśród ofiar śmiertelnych są także dzieci – dwoje zginęło, piętnaścioro zostało rannych" – poinformował Wołodymyr Zełenski.
"Minionej nocy, w wyniku ataku dronów typu 'Shahed' w Odessie, rannych zostało kolejnych siedem osób. Rosyjskie siły uderzyły również w Słowiańsk, Humań, Charków, Berysław oraz inne miasta i wsie. Wszystkie zaatakowane obiekty to cele cywilne: bloki mieszkalne, sklepy, warsztaty samochodowe" – wyliczył.
"Dziękuję wszystkim służbom ratunkowym i wszystkim zaangażowanym w niesienie pomocy oraz ochronę życia. Rosyjski terror trwa nieprzerwanie – dniem i nocą. Tylko od początku kwietnia armia rosyjska użyła blisko 2800 bomb lotniczych, ponad 1400 dronów uderzeniowych – głównie typu 'Shahed' – oraz niemal 60 rakiet różnych typów, w tym rakiet balistycznych" – przekazał Zełenski.
"Tylko realna presja na Rosję może to powstrzymać. Potrzebne są dotkliwe sankcje wobec sektorów, które finansują rosyjską machinę wojenną. Ten, kto wywołał tę wojnę, musi zostać zatrzymany i pociągnięty do odpowiedzialności. Tylko wtedy można mówić o sprawiedliwości" – podsumował.