fot. DiliffCreative Commons Attribution-Share Alike 3.0
W sondażu przed wyborami do Parlamentu Europejskiego nieznacznie prowadzi Prawo i Sprawiedliwość, które poprzeć chce 30 proc. badanych. Po piętach PiS-owi depcze jednak nieprzerwanie największa partia opozycyjna. Trzecia Droga wywalczyła sobie ugruntowaną pozycję na trzecim miejscu, a o czwarte trwa zacięta walka pomiędzy Konfederacją i Nowa Lewicą.
Te wybory do Parlamentu Europejskiego mogą być ważniejsze, niż kiedykolwiek. Organy Unii Europejskiej zyskują coraz większe kompetencje nad państwami narodowymi. Niejasna pozostaje wciąż polityka migracyjna Wspólnoty. W międzyczasie pojawił się także europejski Zielony Ład, przeciwko któremu protestowali rolnicy w całej Europie.
Niektórzy eksperci sądzą, iż w unijnej polityce może nastąpić w tych wyborach pivot „na prawo”, a dotychczasowa centro-lewicowa większość utraci niepodzielną władzę nad kursem Unii Europejskiej. O tym jednak zdecyduje poparcie dla poszczególnych partii politycznych w Europie, które następnie połączą się w zjednoczone frakcje w Europarlamencie.
W najnowszym sondażu IBRiS dla Wydarzeń Polsatu – na równo miesiąc przed wyborami do PE – poznaliśmy obecny poziom poparcia Polaków dla poszczególnych formacji politycznych w Polsce, które spróbują dostać się do unijnego parlamentu.
Najnowszy sondaż przed wyborami do Europarlamentu. PiS na pierwszym miejscu, KO na drugim, Konfederacja i Lewica walczą o czwarte miejsce
Udział w wyborach zadeklarowało 56,3 proc. badanych, a wie, iż już na pewno do urn nie pójdzie – 43,7 proc. respondentów.
Najwyższe poparcie sondażowe uzyskało Prawo i Sprawiedliwość, na które chce głosować 29,3 proc. pytanych. kilka mniej, bo 28,3 proc. chce poprzeć w wyborach do PE Koalicję Obywatelską.
Na trzecim miejscu uplasowała się – nomen omen – Trzecia Droga, która uzyskałaby wynik 12,1 proc. poparcia. U progu wyniku dwucyfrowego po raz kolejny staje Konfederacja, na którą chciałoby zagłosować 9,9 proc. respondentów. O czwarte miejsce walczy także Lewica, której do Konfederacji brakuje tylko 0,2 pkt proc., a chce na nią głosować 9,7 proc. badanych.
Głos na inny komitet wyborczy zadeklarowało oddać zaledwie 1,5 proc. badanych. Liczne jest natomiast grono niezdecydowanych. Aż 9,2 proc. wyborców, którzy chcą wziąć udział w wyborach do Parlamentu Europejskiego, przez cały czas nie wie na kogo zagłosować.
