The plague of tickets in Zakopane. 1 mistake by tourists costs as many as 8 punishment points

dailyblitz.de 3 hours ago

W ostatnich tygodniach Straż Miejska w Zakopanem wystawiła setki mandatów kierowcom próbującym wrócić z Gubałówki do centrum miasta przez ulicę Ciągłówka. To efekt trwających remontów i źle oznakowanej organizacji ruchu, w którą masowo wpadają turyści. Kara może sięgnąć aż 8 punktów karnych – a trzykrotne przewinienie kończy się utratą prawa jazdy.

Ulica tylko dla wybranych, ale nikt o tym nie wie

Ulica Ciągłówka to krótka, lokalna droga prowadząca z rejonu Gubałówki do Zakopanego. Na pozór idealna alternatywa wobec korków i objazdów, które w tej chwili paraliżują komunikację w tym popularnym kurorcie. Jednak – jak przypominają lokalne władze – droga ta nie jest ogólnodostępna.

Ta droga nie została zaprojektowana jako publiczna, a my nie mamy prawa przymykać oka na jej użytkowanie przez osoby nieuprawnione” – wyjaśnia Bartłomiej Bryjak, wiceburmistrz Zakopanego w rozmowie z Gazetą Krakowską.

Mimo iż droga została wybudowana z publicznych pieniędzy, dostęp do niej przysługuje tylko wybranym mieszkańcom. Na obu końcach Ciągłówki znajdują się znaki zakazu ruchu, które turyści często ignorują – albo ich po prostu nie zauważają, próbując wydostać się z korków.

Skala problemu: punkty karne i utrata prawa jazdy

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, za złamanie zakazu wjazdu grozi kara w postaci 8 punktów karnych. Dla wielu kierowców, którzy popełnią ten sam błąd kilkukrotnie – zwłaszcza podczas dłuższego pobytu w Zakopanem – oznacza to realne ryzyko utraty prawa jazdy.

Strażnicy miejscy są wyjątkowo aktywni w tym rejonie. Jak informują świadkowie, funkcjonariusze patrolują drogę niemal bez przerwy, korzystając ze wsparcia kamer monitoringu i wyrywkowych kontroli dokumentów.

Władze miasta nie mają jednak narzędzi, aby ten proceder ukrócić inaczej niż przez karanie. Właściciele gruntów przy ulicy Ciągłówka nie wyrażają zgody na jej otwarcie dla ruchu publicznego, a lokalne przepisy nie pozwalają miastu na wprowadzenie czasowej zmiany organizacji ruchu.

Remonty paraliżują Zakopane

Głównym powodem, dla którego turyści w ogóle rozważają przejazd Ciągłówką, są utrudnienia drogowe spowodowane remontami. Najbardziej uczęszczana okrężna trasa z Zębu do Poronina została zamknięta, co znacząco ograniczyło możliwości bezproblemowego powrotu z Gubałówki.

Ruch samochodowy w rejonie centrum Zakopanego jest w tej chwili mocno ograniczony, a oznakowanie objazdów nie jest wystarczająco jasne. W efekcie kierowcy – zwłaszcza przyjezdni – szukają alternatyw i często kończą właśnie na Ciągłówce, nieświadomi konsekwencji.

Problem ten był już tematem obrad Rady Miasta, jednak jak dotąd nie wypracowano skutecznego rozwiązania. Jedynym rekomendowanym objazdem pozostaje przejazd przez drogę krajową nr 47 oraz drogi powiatowe nr 1646K i 1653K. Dla wielu turystów to jednak zbyt długi i czasochłonny wariant.

Władze bezsilne wobec chaosu drogowego

Sytuacja ukazuje strukturalny problem z organizacją ruchu w Zakopanem, szczególnie w okresie turystycznym i w obliczu prowadzonych remontów. Miasto od lat walczy z przeciążeniem komunikacyjnym, a brak skutecznych narzędzi prawnych i infrastrukturalnych utrudnia rozwiązanie kryzysu.

Wiceburmistrz Bryjak zaznacza, iż nie ma w tej chwili możliwości zalegalizowania użytku Ciągłówki przez wszystkich kierowców – choćby tymczasowo. Argumentuje to przepisami oraz sprzeciwem właścicieli terenów przyległych.

Choć mieszkańcy i turyści domagają się elastyczniejszego podejścia, miasto jest związane przepisami i strukturą własności gruntów, które wykluczają wprowadzenie czasowego ułatwienia przejazdu.

Co dalej? Potrzeba lepszego oznakowania i informacji

Eksperci zwracają uwagę, iż choć sytuacja prawna wydaje się jasna, to brakuje odpowiedniej informacji i oznakowania, które ostrzegałyby kierowców już na wcześniejszym etapie podróży. Potrzebne są również lepsze systemy nawigacyjne i komunikaty w popularnych aplikacjach GPS, które w tej chwili prowadzą turystów właśnie przez Ciągłówkę.

Długofalowo konieczne będzie zwiększenie przepustowości alternatywnych tras, a także rozszerzenie i ujednolicenie oznakowania zakazów ruchu, tak by nie było żadnych wątpliwości co do statusu poszczególnych dróg.

W perspektywie wakacyjnych miesięcy – gdy ruch w Tatrach osiągnie szczytowe wartości – problem może się tylko nasilić, chyba iż lokalne władze podejmą zdecydowane działania organizacyjne.

Read more:
Plaga mandatów w Zakopanem. Jeden błąd turystów kosztuje aż 8 punktów karnych

Read Entire Article