The net is abuzz with fresh information about Karol Nawrocki. "Oh my God"

news.5v.pl 2 hours ago

„Wyborcza” dotarła do treści umowy pożyczki, która została zawarta w lutym 2010 r. pomiędzy Karolem Nawrockim a seniorem — Panem Jerzym. Dokument znalazł się w materiałach zabezpieczonych przez śledczych. Jego najważniejsze warunki sugerują, iż pomoc obecnego kandydata na prezydenta miała swoją cenę — pan Jerzy otrzymał 12 tys. zł na wykup mieszkania komunalnego, przy oprocentowaniu wynoszącym 20 proc. w stosunku rocznym. Mowa więc o kwocie 2,4 tys. zł.

Jak podkreśla „GW”, w tamtym czasie standardowe oprocentowanie kredytów hipotecznych było znacznie niższe, a poziom 20 proc. ocierał się o granice pożyczek lichwiarskich, które zaczynają się powyżej 24 proc.

Zgodnie z umową pieniądze miały zostać zwrócone w określonym miejscu, w mieszkaniu Jerzego Ż. Więcej na ten temat piszemy tutaj.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Pożyczka Karola Nawrockiego dla pana Jerzego na ogromny procent. Fala komentarzy

Nowe informacje na temat Karola Nawrockiego wywołały falę komentarzy.

„20 procent rocznie za pożyczkę dla schorowanego, starszego pana? Żeby na końcu pozbawić go mieszkania. Brak słów — czysta patologia. Nawrocki, odejdź człowieku!” — wpis o takiej treści zamieścił minister ds. odbudowy Marcin Kierwiński.

„Media podają, iż Nawrocki panu Jerzemu pieniądze pożyczał na wysoki procent a potem przejął mieszkanie. To uderzający przykład klasycznej lichwy – i zarazem dowód na hipokryzję kandydata, który udaje bezinteresowność, a sam działał jak typowy naciągacz” — napisał wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk.

„Nie dość, iż Nawrocki nie zapłacił panu Jerzemu 120 tys. za mieszkanie to jeszcze drobne kwoty które mu przekazywał były lichwiarskimi pożyczkami na 20 proc. Oszust na całego!” — ocenił rzecznik rządu Jan Grabiec.

„Nie dość, iż krętacz to jeszcze lichwiarz. Ależ się udał Kaczyńskiemu ten obywatelski kandydat” — stwierdził europoseł KO Borys Budka.

„12 tys. z odsetkami 20 proc. to nie tylko wyzysk starego, chorego człowieka. To prawdopodobna cena zakupu tego mieszkania. Nic nie wskazuje na to, aby Nawrocki zapłacił ustaloną w umowie cenę 120 tys., zresztą sam zaprzeczył, aby płacił przy zawarciu umowy” — podkreśliła Dorota Brejza — adwokatka, prywatnie żona obecnego europosła KO Krzysztofa Brejzy.

„O Boże. Nawrocki nie dał żadnych pieniędzy? On pożyczał temu człowiekowi na 20 proc.? Cala legenda z dobrym Karolem legła w gruzach. Lichwiarz. Czyżby chodziło o uzależnienie finansowe człowieka, aby zmusić go do oddania mieszkania?” — pytał minister sportu Sławomir Nitras.

„Pożyczka na 20 proc. dla pana Jerzego, oprocentowanie tylko nieznacznie niższe od tzw. lichwy — to kolejny szczegół, o którym Karol Nawrocki zapomniał, gdy opowiadał o swojej działalności charytatywnej” — stwierdziła dziennikarka „GW” Dominika Wielowieyska.

„Pożyczka na wysoki procent, uzależnienie od siebie starszego, nieradzącego sobie człowieka i w konsekwencji przejęcie jego mieszkania — to kandydat PiS, pan Karol Nawrocki, aktualny prezes IPN. Pytanie: jak ten człowiek otrzymał certyfikaty bezpieczeństwa?” — zastanawiał się dziennikarz TVN Robert Zieliński.

Politycy PiS uderzają w Rafała Trzaskowskiego

Równocześnie politycy opozycji skupiali się w mediach społecznościowych na innej kwestii. Od 10 kwietnia Facebook był „zalany reklamami politycznymi” — w dużej części uderzającymi w Karola Nawrockiego i Sławomira Mentzena oraz chwalającymi Rafała Trzaskowskiego. Jak podała w czwartek Wirtualna Polska, za niektórymi reklamami stoi fundacja, której szefem jest były asystent posłanki KO Iwony Karolewskiej. „Platforma nielegalnie finansuje kampanię wyborczą!” — brzmiał komentarz Sławomira Mentzena. Platforma Obywatelska zdecydowała się w odpowiedzi pozwać kandydata Konfederacji.

Read Entire Article