Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa oświadczyła w czwartek, iż amerykańska baza przeciwrakietowa w Polsce już dawno znalazła się wśród ewentualnych priorytetowych celów dla Rosji. Rzecznik MSZ Paweł Wroński podkreślił, iż instalacja w Redzikowie ma charakter czysto obronny.
Rzecznik MSZ Rosji Maria Zacharowa ogłosiła w czwartek, iż baza USA w Redzikowie znajduje się na liście priorytetowych celów Rosji w razie konfliktu. Do tych słów odniosło się polskie MSZ.
Maria Zacharowa stwierdziła w komunikacie przedstawionym mediom, iż otwarcie bazy w Redzikowie jest „jawnie prowokacyjnym krokiem”, który wiąże się z „destrukcyjną praktyką przybliżania infrastruktury wojskowej NATO do granic Rosji”. Według rzecznik MSZ Federacji Rosyjskiej Waszyngton chce w ten sposób „wywrzeć siłową presję na Rosję i niektóre inne państwa nuklearne”.
O te słowa pytany był w czwartek podczas briefingu w Chrzanowie szef MSZ Radosław Sikorski. „Rosja ma około 6 tys. głowic atomowych, także ma dość na zniszczenie całej kuli ziemskiej parę razy z rzędu, więc to żadna nowość” – stwierdził.
Z kolei rzecznik MSZ Paweł Wroński wezwał do zwiększenia zdolności obrony przeciwlotniczej w krajach NATO naszego regionu.
Źródło: PAP
Pach