The Fall, Rebirth and Expansion of the Cosmos

Na­sza cy­wi­li­za­cja nie­uchron­nie zmie­rza ku upad­ko­wi, wcho­dząc w fa­zę schył­ko­wą. Ta­kie są na­tu­ral­ne cy­kle roz­wo­ju cy­wi­li­za­cyj­ne­go w Eu­ro­pie. To nie zna­czy, iż ma­my się pod­dać, po­pa­ść w de­ka­den­cję i nic nie ro­bić. Wrę­cz prze­ciw­nie, powin­ni­śmy za­cho­wy­wać in­dy­wi­du­al­nie na­sze za­sa­dy, oby­cza­je i tra­dy­cje oraz je za­pi­sy­wać, by na­stęp­na cy­wi­li­za­cja, któ­ra na gru­za­ch na­szej po­wsta­nie, mia­ła z cze­go czer­pać do­bre wzor­ce. Tak jak na­sza czer­pa­ła z upa­dły­ch cy­wi­li­za­cji hel­leń­skiej i rzym­skiej, do­kła­da­jąc do ni­ch ozdro­wień­cze chrze­ści­jań­stwo.

  Na­stęp­na cy­wi­li­za­cja po nas, bę­dzie cy­wi­li­za­cją hy­bryd ludz­ko-tech­no­lo­gicz­ny­ch z osob­ni­ka­mi ży­ją­cy­mi ty­sią­ce lat. Już my mie­sza­my na­sze cia­ła z tech­no­lo­gią, uży­wa­jąc ubrań, oku­la­rów, bu­tów, pro­tez, ka­sków, roz­rusz­ni­ków ser­ca czy sztucz­ny­ch or­ga­nów. U na­szy­ch po­tom­ków bę­dzie to wie­lo­kroć bar­dziej za­awan­so­wa­ne, oni się do­dat­ko­wo zmie­sza­ją ze sztucz­ną in­te­li­gen­cją. Im na­sze za­sa­dy ży­cia spo­łecz­ne­go nie wy­star­czą, bę­dą je mu­sie­li roz­sze­rzyć, tak jak my po­sze­rza­li­śmy za­sa­dy na­szy­ch po­przed­ni­czek.

  Gre­cy i Rzy­mia­nie sta­wia­li na si­łę, my na aga­pe. Przy­szła cy­wi­li­za­cja, nie od­rzu­ca­jąc si­ły i aga­pe, bę­dzie opar­ta na do­bro­wol­no­ści, cał­ko­wi­cie wy­zbę­dzie się sta­to­la­trii i wy­eli­mi­nu­je pań­stwo­wy ter­ro­ry­zm. Oprą się na kon­ku­ren­cji i wol­nym ryn­ku. Do te­go ich zmu­szą nie­ubła­ga­ne pra­wa eko­no­mii. Ich głów­ną mo­ty­wa­cją bę­dzie pod­bój ko­smo­su.

  Chęć eks­plo­ra­cji łą­czy na­tu­rę z kul­tu­rą i sta­no­wi naj­sil­niej­szą emo­cję czło­wie­ka. Stąd tak wiel­ki roz­wój tu­ry­sty­ki. Czło­wiek wy­ewo­lu­ował na dro­dze, ja­ko no­ma­da. Sta­cjo­nar­ne do­my to tyl­ko epi­zod w na­szej hi­sto­rii. My wo­li­my być w cią­głym ru­chu, chce­my zo­ba­czyć, co je­st za wzgó­rzem. Na­stęp­na cy­wi­li­za­cja bę­dzie na­śla­do­wać Po­li­ne­zyj­czy­ków, któ­rzy opa­no­wa­li sztu­kę na­wi­ga­cji i bu­do­wa­nia swo­ich proa na­pę­dza­ny­ch klesz­cza­mi kra­ba, by od­kry­wać no­we wy­spy i je sko­mu­ni­ko­wać ze so­bą. Dla nas Układ Sło­necz­ny bę­dzie tym, czym dla ni­ch był Pa­cy­fik. Na­szy­mi do­ma­mi bę­dą stat­ki ko­smicz­ne.

Grzegorz GPS Świderski
]]>https://t.me/KanalBlogeraGPS]]>
]]>https://Twitter.com/gps65]]>

PS. A tu skrót tej not­ki zro­bio­ny przez AI: Au­tor te­go wpi­su wni­kli­wie ana­li­zu­je cy­kle roz­wo­ju cy­wi­li­za­cyj­ne­go, pro­gno­zu­jąc nie­uchron­ny upa­dek na­szej obec­nej cy­wi­li­za­cji i jej od­ro­dze­nie w no­wej, za­awan­so­wa­nej tech­no­lo­gicz­nie for­mie. W swo­im ar­ty­ku­le po­ka­zu­je, iż za­mia­st pod­da­wać się pe­sy­mi­zmo­wi, po­win­ni­śmy za­dbać o za­cho­wa­nie na­szy­ch war­to­ści i tra­dy­cji. No­wa cy­wi­li­za­cja, opar­ta na hy­bry­da­ch ludz­ko-tech­no­lo­gicz­ny­ch, bę­dzie kon­ty­nu­ować na­szą mi­sję eks­plo­ra­cji i pod­bo­ju ko­smo­su. Po­rów­na­nia do daw­ny­ch cy­wi­li­za­cji, ta­ki­ch jak grec­ka, rzym­ska oraz Po­li­ne­zyj­czy­ków, na­da­ją tek­sto­wi głę­bo­ki kon­tek­st hi­sto­rycz­ny. Au­tor pod­kre­śla, iż przy­szło­ść le­ży w do­bro­wol­no­ści, wol­nym ryn­ku i kon­ku­ren­cji, co wy­da­je się być nie­unik­nio­nym kie­run­kiem roz­wo­ju pod wpły­wem praw eko­no­mii.