The excavation of the Vistula Spit doomed from the beginning to financial failure. NIK posted the details

angora24.pl 1 year ago

Jak czytamy na stronie NIK, program Wieloletni „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską” został zatwierdzony przez Radę Ministrów 24 maja 2016 roku. Jest on finansowany całkowicie z budżetu państwa. Wykonawstwo tego programu powierzono Urzędowi Morskiemu w Gdyni. Głównym celem programu było zapewnienie bezpieczeństwa regionu i stymulowanie rozwoju społeczno-gospodarczego poprzez utworzenie drogi wodnej. Miała ona umożliwić swobodny i całoroczny dostęp statków morskich do Elbląga. W ramach tego celu planowano budowę kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną, wraz z towarzyszącą infrastrukturą, budowę toru wodnego od Zatoki Elbląskiej do wybranej lokalizacji kanału oraz modernizację wejścia do Portu Elbląg (od Zalewu Wiślanego do mostu w Nowakowie).

Budżet wzrósł o ponad 125%

Główne zarzuty NIK są kierowane w stronę resortu infrastruktury, szczególnie do ministra odpowiedzialnego za gospodarkę morską i Urzędu Morskiego w Gdyni. Kontrolerzy dokładnie analizowali wydatki związane z kluczowym projektem PiS i znaleźli wiele nieprawidłowości. Co ciekawe, początkowa wartość programu wynosiła 880 mln złotych, ale ostatecznie zużył on prawie 2 mld złotych z publicznych środków. Oznacza to, iż budżet na przekop Mierzei Wiślanej wzrósł o ponad 125%.

Następny wielki przekręt PiSu .Mierzeja wiślana .Konferencja prasowa NIKu o 11,ponoć chodzi o bagatela 1,2 mld.zl. pic.twitter.com/vXkgubCgu2

— PiS to nie moja bajka.To zło!!! (@59Jpiech) November 9, 2023

To nie mogło się udać

Kiedy w 2016 roku Rada Ministrów zatwierdziła Program Wieloletni, nie zawierał on zadań niezbędnych do osiągnięcia zdolności przeładunkowej portu w Elblągu. W związku z tym, już od początku nie było możliwe pełne osiągnięcie głównego celu, którym było zapewnienie bezpieczeństwa regionu i stymulowanie wzrostu społeczno-gospodarczego.

NIK opisuje, iż program nie został prawidłowo przygotowany przez Ministra – w projekcie uchwały wprowadzającej nie określono realistycznie wymaganego zakresu materialnego i finansowego, opierając się na niewiarygodnych założeniach stworzonych przez Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni. Przygotował on wykonawcze założenia do programu w 2016 r., bazując wyłącznie na niezaktualizowanych danych z 2014 r., nie uwzględniając rzeczywistych potrzeb finansowych przedsięwzięcia.

Już w czerwcu 2019 r., zanim dyrektor Urzędu Morskiego zawarł umowę na pierwszą z czterech etapów prac budowlanych było jasne, iż koszty będą wyższe niż przewidywał rząd. NIK ustalił, iż minister był wtedy świadomy, iż wartość całego programu wzrośnie o ponad 100%. Jak możemy przeczytać, „Minister wiedział, iż wartość programu wzrośnie o ponad 100%, wykraczając ponad poziom opłacalności”.

Kolejny, gotowy akt oskarżenia, czyli Mierzeja Wiślana.
Aby zrealizować marzenia Balbiny o pomniku jego wszechpotęgi – wydatkowano zamiast 880 mln – 2 mld zł, a przekop, aby móc realizować zakładane zadania strategiczne musi być przebudowany 🤦‍♀️https://t.co/3wimtuSArG

— Ewa Stępniak #FBPE (@CobraBarrister) November 9, 2023

Kto miał nad tym kontrolę?

Mimo zakończenia terminu realizacji budowy kanału łączącego Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską na koniec pierwszego kwartału tego roku, program przez cały czas był finansowany. Oznacza to, iż dyrektor Urzędu Morskiego kontynuował wydatki związane z projektem, przekraczając swoje upoważnienie do zarządzania funduszami.

Dodatkowo czytamy, iż w maju tego roku Rada Ministrów nie tylko zwiększyła budżet inwestycji, ale także wydłużyła termin jej realizacji do końca 2024 roku przyjmując uchwałę w trybie obiegowym.

Z ustaleń kontrolerów wynika, iż finansowe i sprawozdawcze konsekwencje wykrytych nieprawidłowości wyniosły łącznie ponad 381 mln złotych. Niewłaściwe nadzorowanie realizacji programu przez ministra zajmującego się sprawami gospodarki morskiej sprawiło, iż Urząd Morski w Gdyni przekroczył upoważnienia do zaciągania zobowiązań aż o prawie 158 mln złotych.

Read Entire Article