Bogdan Rymanowski zaczął program od kwestii poczynań administracji Donalda Trumpa, która może wskazywać na poważne zmiany zachodzące w polityce międzynarodowej.
Zmiana polityki USA. „Historyczny zwrot. Wszystko jest inaczej”
Według Pawła Kowala z KO obserwujemy „ewidentny zwrot”, którego konsekwencją będzie mniejsze zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w Europie. – Chcą odciągnąć Rosję od Chin. I to są realne fakty, bo nie ma się też co odnosić do każdej wypowiedzi (Trumpa – red.) i wchodzić w niepotrzebne polemiki, dlatego, iż naszą rolą jest pilnować polskiej racji stanu, czyli znaleźć dobre rozwiązanie w tym niespokojnym czasie – tłumaczył.
Wskazał na potrzebę utrzymania pieniędzy na obronność, dobrej ochrony granicy, dobrych relacji z USA i zmobilizowania Europy do zbrojenia i produkcji przemysłowej.
ZOBACZ: Trump dał sygnał sojusznikom. Media ujawniają plan prezydenta USA
Kowal wyraził nadzieję, iż w przyszłości pojawi się nowy „deal” między USA a UE, gdzie stary kontynent będzie silniejszy i traktowany bardziej po partnersku. – Ale przedtem czekają nas turbulencje, które wymagają dużej synergii w Polsce, dużego porozumienia narodowego – podkreślił, iż i dodał, iż „zwrot Stanów jest naprawdę historyczny„. – Tak jeszcze nie było po 89. roku – krótko mówiąc. Wszystko jest inaczej – podsumował.
Sojusze Polski. Jaki: Wykrystalizowały się dwie drogi
Europoseł PiS Patryk Jaki odniósł się do jednego z warunków, które wymienił jego przedmówca, czyli utrzymania dobrych relacji ze Stanami. – Moim zdaniem będzie to bardzo trudne w przypadku tego rządu, który codziennie serwuje wysyp hejtu na Donalda Trumpa – stwierdził.
Mobilizację w Europe nazwał „przyspieszeniem w proponowaniu prezentacji”. Tłumaczył, iż Polsce „krystalizują się dwie drogi” na wypadek agresji ze strony Rosji. – Jedna droga to jest to, co proponują w tej chwili rządzący czyli konsolidacja wokół Niemiec i UE, a druga – o której my ciągle mówimy – to konsolidacja transatlantycka tzn. kooperacja z USA – mówił Jaki.
ZOBACZ: Andrzej Duda chce zwiększenia wydatków NATO na obronność. „Złożyłem wniosek”
– Ja nie mam żadnej gwarancji, iż w przyszłości USA by nam pomogły, ale wiem jedno, iż w porównaniu do Niemiec i UE mają czym. (…) NATO to są realnie Stany Zjednoczone – tłumaczył.
Potencjał militarny Europy. „Pani raczy żartować”
Anna Górska z Nowej Lewicy uważa, iż najważniejsze jest zacieśnianie współpracy militarnej na szczeblu europejskim. Nie zgodziła się, iż NATO opiera się praktycznie na potencjale militarnych USA. – o ile popatrzymy na potencjał Europy, liczbę żołnierzy, sprzętu uzbrojenia, możliwości produkcji to jesteśmy równoważną siła do Stanów Zjednoczonych – oceniła.
– Pani raczy żartować – odpowiedział Jaki. – Pani senator, to są naprawdę żarty – wtrącił Konrad Berkowicz z Konfederacji.
Słowa Górskiej skomentowała także Małgorzata Paprocka, szefowa Kancelarii Prezydenta RP. – Pani senator, to co pani opowiada, to są po prostu bajki – stwierdziła.
ZOBACZ: Prezydent Andrzej Duda złożył poprawkę do konstytucji. Dotyczy obronności
– Pozycja NATO bez Stanów Zjednoczonych adekwatnie nie istnieje. Te prezentacje, wszystkie tweety, konferencje, które realizowane są dzisiaj w Europie mówią o dalekiej przyszłości – wskazała.
Zaleciała senator Lewicy żeby „poparzyła na fakty”. Odniosła się do kwoty 800 mld euro na pożyczki na zbrojenia w skali całej Europy. – jeżeli popatrzymy na liczbę państw członkowskich, to wychodzi nieco ponad 5 mld na państwo. My w tej chwili angażujemy 180 mln, o jakich kwotach my mówimy? – pytała Paprocka. Dodała, iż „stawianie Europy w kontrze do USA nas osłabia„.
„Powiedzieli Zełenskiemu, iż czas wrócić do Trumpa”
Również Konrad Berkowicz odniósł się do słów Górskiej o potencjale militarnym Europy. – Ta Europa, która ma mieć siłę i potencjał podobny do USA jest w stanie Zełenskiemu dać niespełna 2,5 mld euro i to pochodzący nie ze zrzutki tylko z odsetek zamrożonych rosyjskich aktywów – wskazał.
– Wszyscy stwierdzili, iż nie są w stanie pomóc Ukrainie i powiedzieli Zełenskiemu, iż czas wrócić do Trumpa. Taka niestety siła Europy – mówił odnosząc się do wizyty prezydenta Ukrainy w Londynie.
ZOBACZ: Szefowa ukraińskiej partii: Wynik szczytu w Londynie mnie nie zadowala
Jacek Trela, senator Polski 2050 ocenił, że „Polska musi zachować ścisłą współprace transatlantycką” i zapewnił, iż rząd ma dobre relacje z USA „dzięki Radosławowi Sikorskiemu”.
Zaznaczył, iż jednocześnie należy współpracować z UE. – 800 mld euro- to są duże środki – dodał.
