– Gdybym miał dać mu (Marcinowi Romanowskiemu – przy. red.) jakąś radę, to tę, iż im bliżej wyborów na Węgrzech, tym bardziej powinien zwiększyć wysiłki, by znaleźć nowy kraj, w którym się ukryje. Wiążą nas międzynarodowe traktaty, które są bardzo jasne – powiedział Péter Magyar w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Magyar z radą dla Romanowskiego
– To szalone, iż jeden z państw członkowskich UE daje azyl obywatelowi innego kraju unijnego, który jest poszukiwany w związku z zarzutami kryminalnymi. Nie taki jest cel udzielania azylu – podkreślił i zauważył, iż "o przydzieleniu tego azylu zdecydował premier Orbán, a tak nie powinno się dziać w demokracji".
– Nasz premier nie będzie o tym decydować, bo od tego są państwowe instytucje i sądy – dodał.
Przypomnijmy, iż wybory parlamentarne na Węgrzech są zaplanowane na kwiecień 2026 roku. Péter Magyar jest liderem Partii Szacunku i Wolności TISZA i największym politycznym rywalem Viktora Orbán. Sondaże z ostatnich kilku miesięcy pokazują przewagę partii TISZA nad Fideszem premiera Orbana wynoszącą kilkanaście punktów procentowych.
Dodajmy, iż Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości i poseł PiS, od grudnia 2024 roku przebywa na Węgrzech, gdzie uzyskał azyl polityczny. Jego wyjazd zbiegł się z prowadzonym przeciwko niemu śledztwem, dotyczącym nieprawidłowości w zarządzaniu Funduszem Sprawiedliwości. Prokuratura postawiła mu aż 11 zarzutów, w tym m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej.