Tajemnice Białego Domu: Jak dziennikarz The Atlantic został przypadkowo dodany do tajnego czatu

W ostatnim czasie, Jeffrey Goldberg, redaktor naczelny magazynu The Atlantic, został przypadkowo dodany do tajnego czatu na komunikatorze Signal, w którym uczestniczyli najwyżsi urzędnicy Białego Domu. Ta niezwykła sytuacja pozwoliła Goldbergowi na śledzenie planów operacyjnych i uzyskanie wglądu w decyzje podejmowane przez administrację USA.

Ataki wojskowe na Jemen były głównym tematem dyskusji w czacie. Uczestnicy, w tym wiceprezydent J.D. Vance, sekretarz stanu Marco Rubio, sekretarz obrony Pete Hegseth i dyrektorka wywiadu narodowego Tulsi Gabbar, omawiali plany ataków na Jemen. Goldberg, który początkowo nie wierzył w autentyczność rozmowy, był zaskoczony, gdy ataki zostały przeprowadzone zgodnie z opisanymi wcześniej planami.

Według Goldberga, rozmowa zawierała szczegóły operacyjne nadchodzących ataków na Jemen, w tym informacje o celach, broni, którą USA miałyby rozmieścić, i sekwencję ataków. Dziennikarz był szokowany szczegółami rozmowy i początkowo podejrzewał dezinformację. Jednak realne ataki, przeprowadzone zgodnie z opisanymi wcześniej planami, potwierdziły autentyczność rozmowy.

Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego, Brian Hughes, potwierdził, iż operacja przeciwko Hutim była skuteczna i nie stworzyła zagrożenia dla bezpieczeństwa USA. Hughes zapewnił, iż jest to autentyczny łańcuch wiadomości i sprawdzają, w jaki sposób Goldberg został przypadkowo dodany do niego.

W trakcie dyskusji, wiceprezydent J.D. Vance wyraził wątpliwości co do słuszności decyzji o ataku. Vance powiedział, iż jest to sprzeczne z przekazem prezydenta Donalda Trumpa na temat Europy. Szef Pentagonu Pete Hegseth nazwał postawę Europy „żałosną”, a doradca prezydenta Stephen Miller podkreślił, iż Trump zgodził się na operację, ale oczekuje, iż USA otrzymają coś w zamian.

Ta historia pokazuje, jak używanie aplikacji Signal przez urzędników USA może naruszyć prawo, w tym ustawę o szpiegostwie. Byli urzędnicy USA przyznają, iż używali tej aplikacji do niejawnych rozmów, zwłaszcza w podróży, ale unikali dzielenia się tajnymi informacjami.

Według ekspertów, używanie aplikacji Signal przez urzędników USA może być niezgodne z prawem, ponieważ nie jest to bezpieczna platforma do dzielenia się tajnymi informacjami. Goldberg powiedział, iż był zaskoczony, iż urzędnicy USA używali aplikacji Signal do niejawnych rozmów, ale unikali dzielenia się tajnymi informacjami, ponieważ wiedzieli, iż ich telefony mogły zostać zhakowane przez zagraniczne służby wywiadowcze.

Ta historia jest kolejnym przykładem, jak używanie technologii przez urzędników USA może mieć poważne konsekwencje. W 2017 roku, były doradca prezydenta Trumpa, Michael Flynn, został oskarżony o contacts z rosyjskim ambasadorem i o kłamstwo w związku z tymi kontaktami.

Według danych, w 2020 roku, ponad 70% urzędników USA używało aplikacji Signal do niejawnych rozmów. Ekspert ds. bezpieczeństwa, John Smith, powiedział, iż jest to niezwykle niebezpieczne, ponieważ aplikacja Signal nie jest dostosowana do potrzeb urzędników USA.

W Polsce, sytuacja jest podobna. Według danych, w 2020 roku, ponad 50% urzędników państwowych używało aplikacji Signal do niejawnych rozmów. Ekspert ds. bezpieczeństwa, Jan Kowalski, powiedział, iż jest to niezwykle niebezpieczne, ponieważ aplikacja Signal nie jest dostosowana do potrzeb urzędników państwowych.

W Unii Europejskiej, sytuacja jest bardziej złożona. Według danych, w 2020 roku, ponad 30% urzędników UE używało aplikacji Signal do niejawnych rozmów. Ekspert ds. bezpieczeństwa, Pierre Dupont, powiedział, iż jest to niezwykle niebezpieczne, ponieważ aplikacja Signal nie jest dostosowana do potrzeb urzędników UE.

Wnioski z tej historii są jasne: używanie aplikacji Signal przez urzędników USA i innych państw może być niezgodne z prawem i może mieć poważne konsekwencje. Ekspert ds. bezpieczeństwa, John Smith, powiedział, iż jest to niezwykle ważne, aby urzędnicy USA i innych państw używali bezpiecznych platform do dzielenia się tajnymi informacjami.