Słowa Wołodymyra Zełenskiego były "niepotrzebne i nieprawdziwe" - ocenił w środę wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Ukraiński prezydent stwierdził, iż Polska "nie zdoła uratować ludzi" w przypadku zmasowanego ataku Rosji.