Senat przyjął nowelizację ustawy o znakach Sił Zbrojnych RP, która wprowadza znak szachownicy lotniczej w wersji o niskiej widzialności oraz przywraca historyczny wzór proporca marynarki wojennej. Pierwsze wielozadaniowe myśliwce F-35 z szachownicą w skali szarości mają trafić do polskich sił powietrznych w 2026 roku.
Nowelizację ustawy o znakach Sił Zbrojnych RP przygotowaną przez Ministerstwo Obrony Narodowej senatorowie przyjęli jednogłośnie. Teraz dokument trafi na biurko prezydenta.
Autorzy zaproponowanych zmian podkreślali, iż szachownica w skali szarości zapewni lepsze maskowanie wojskowych statków powietrznych, zapobiegając ich wcześniejszemu wykryciu „przy jednoczesnym prawidłowym oznaczeniu ich przynależności państwowej”. Ma się znaleźć na samolotach bojowych F-35, pozostałe polskie maszyny będą wciąż oznaczane szachownicą w barwach narodowych.
REKLAMA
Rekomendację malowania szachownicy lotniczej w barwach niskiej widzialności zamiast biało-czerwonej Wojsko Polskie otrzymało od strony amerykańskiej, która wskazała, iż zastosowanie standardowych znaków mogłoby wpływać niekorzystnie na wizualne wykrycie i śledzenie samolotu F-35 w określonych warunkach.
Pierwsze wielozadaniowe myśliwce piątej generacji z szachownicą mają zostać sprowadzone do Polski w 2026 roku. Będą stacjonować w 32 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku oraz w 21 Bazie Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie. Dostawy wszystkich 32 zamówionych F-35 potrwają do 2030 roku.
Druga zmiana, która znalazła się w nowelizacji, jest odpowiedzią na postulaty Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i dotyczy proporca marynarki wojennej – wieszanego na okrętach MW. Przywraca ona przedwojenny wzór proporca określony dekretem prezydenta Ignacego Mościckiego z 1937 roku. Był on używany w Polskiej Marynarce Wojennej podczas II wojny światowej, a także po wojnie w latach 1959–1993. Proporzec nawiązuje do znaków morskich stosowanych na początku XVII wieku, umieszczanych na rufach okrętów i symbolizujących gotowość jednostki do boju.
Historyczny proporzec różni się od współczesnego m.in. tym, iż trzymająca szablę ręka jest odsłonięta, podczas gdy w tej chwili całe ramię okute jest w zbroję. Przedwojenny wzór ma też bardziej naturalne kolory.
Senatorowie zajmowali się również nowelizacją prawa lotniczego, którą przyjęli z poprawką wprowadzającą obowiązek zgłaszania do MON-u obiektów budowlanych o wysokości od 50 do 100 m, które nie zostały wpisane do ewidencji przeszkód lotniczych, ale mogą stanowić zagrożenie dla lotnictwa wojskowego. W uzasadnieniu wyjaśniono, iż obowiązek informowania zostanie nałożony m.in. na właściciela nieruchomości, użytkownika wieczystego. Teraz ustawa wróci do Sejmu.
