Przewodniczący KRRiT na konferencji prasowej po posiedzeniu Rady poinformował, iż złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez likwidatora TVP Daniela Gorgosza! Sprawa dotyczy „nielegalnego odcięcia dostępu do archiwów TVP przez TVP w likwidacji”. Maciej Świrski przedstawił zarzuty KRRiT wobec debaty organizowanej przez sztab Rafała Trzaskowskiego w Końskich, w którą zaangażowana była m.in. TVP w likwidacji. Komentował również bulwersujące postanowienie WSA zmierzające do odebrania koncesji Telewizji wPolsce24.
Jak zdradził Maciej Świrski, jeden z ważnych punktów dyskusji na posiedzeniu KRRiT dotyczył tego, iż „zdaniem większości KRRiT nielegalnego odcięcia dostępu do archiwów TVP przez TVP w likwidacji”.
Zdecydowałem, iż po wysłuchaniu argumentacji ze strony członków KRRiT i pracowników biura KRRiT, zdecydowałem, iż skieruję do prokuratury doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pana Gorgosza, likwidatora TVP. Przestępstwa polegającego na ograniczeniu dostępu obywateli do informacji, czyli złamaniu przepisu konstytucyjnego i wprowadzeniu cenzury
— poinformował Maciej Świrski.
To jest sprawa o tyle bulwersująca i o tyle ważna, iż te treści, do których został odcięty dostęp, to są treści, za które autorom zostały zapłacone pieniądze pochodzące z abonamentu i z dotacji celowej (…). W związku z czym odcinanie obywateli od treści, które im się nalezą z punktu widzenia pochodzenia tych pieniędzy pozostało dodatkowym deliktem w tej całej sprawie
— dodał.
Tego rodzaju doniesienie o złamaniu konstytucji przez likwidatora TVP zostanie niebawem złożone
— zaznaczył.
Złamanie prawa w sprawie debaty w Końskich
Przewodniczący KRRiT zdradził, iż na posiedzeniu omawiano także bulwersującą opinię publiczną sytuację w Końskich, gdzie sztab Rafała Trzaskowskiego zorganizował debatę prowadzoną przez trzy wybrane przez siebie telewizje, w tym TVP w likwidacji.
Wystosowałem pismo do przewodniczącego PKW ws. tego wydarzenia. Moim zdaniem i większości KRRiT zostało złamane prawo w ten sposób, iż zostały złamane przepisy regulujące debaty wyborcze. To jest przede wszystkim artykuł 120 kodeksu wyborczego, który mówi, iż TVP ma obowiązek przeprowadzenia debat między kandydatami na urząd prezydenta RP. Szczegóły w tym zakresie reguluje rozporządzenie KRRiT z 6 lipca 2011 roku (…). To rozporządzenie mówi o tym, iż TVP powinna zapewnić równe warunki uczestniczenia w debacie każdemu kandydatowi, umożliwić udział w takiej samej liczbie debat, zapewnić równy czas wypowiedzi w debatach, zapewnić tę samą godzinę emisji debat z tolerancją plus minus 15 minut, poinformować kandydatów co najmniej na 48 godzin przed emisją debaty o (…) tematach debaty, przeprowadzenie tej debaty bez udziału publiczności w studiu. Jak wiemy, to co się stało w Końskich, nie spełniało tych kryteriów rozporządzenia, a było zapowiadane jako debata
— podkreślił przewodniczący KRRiT.
Później się TVP wycofała z mówienia o tym, iż organizuje cokolwiek, wziął to na siebie sztab jednego z kandydatów, problem polega na tym, iż nie był ten program emitowany na falach nadawcy publicznego jako materiał agitacji wyborczej, tylko jako po prostu program TVP, czyli należałoby mówić o tym, iż to debata zgodna z przepisami ustawy. o ile tak, to mamy do czynienia z naruszeniem następujących zasad
— dodał, wymieniając m.in. naruszenie zasady dopuszczenia do debaty każdego kandydata na prezydenta.
Mamy sytuacją taką, iż TVP najpierw mówi, iż jest debata i łamie przepisy dotyczące debaty, potem się z tego wycofuje i mówi, iż to nie jest debata, ale to nie zmienia faktu, iż jeżeli nie jest to debata, tylko materiał wyborczy jednego z kandydatów, to powinien być on oznaczony na ekranie. (…) jeżeli PKW uzna, iż program wyemitowany przez TVP nie stanowi debaty, to należałoby go zaklasyfikować jako agitację wyborczą. Kodeks wyborczy nie przewiduje innych form zaangażowania nadawców w kampanię wyborczą
— tłumaczył Świrski.
Ta sprawa nie może zostać w żaden sposób ominięta w rozważaniach dotyczących tej kampanii wyborczej, ponieważ KRRiT prowadzi monitoring kampanii i z tej kwestii będą wyciągnięte konkretne wnioski
— zapowiedział przewodniczące KRRiT.
Uchylenie koncesji wPolsce24. Świrski: To wybryk sądowy
Maciej Świrski został zapytany przez dziennikarza Telewizji wPolsce24 Macieja Zemłę o oburzające postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego o uchyleniu decyzji KRRiT przyznającej koncesję na ogólnopolskim multipleksie dla Telewizji wPolsce24 i Telewizji Republika.
Jeżeli chodzi o tę sytuację wybryku sądowego, jakim było uchylenie koncesji przez WSA, to sprawa z punktu widzenia prawa jest prosta – sąd ma z urzędu dać nam uzasadnienie tego wyroku (…). Na podstawie tego uzasadnienia będziemy składać kasację. Tak samo do złożenia kasacji mają prawo uczestnicy postępowania, czyli Telewizja wPolsce24 i Telewizja Republika i ten, przez kogo został zainicjowany cały ten proces, czyli kanał pana Winnickiego, bodaj spółka Wolne Media czy jak to się tam nazywa
— mówił Maciej Świrski.
Co dalej, to zobaczymy, jaki będzie czas pisania przez sąd uzasadnienia, kiedy je dostaniemy i wtedy będziemy decydować jak będzie wyglądała ta kasacja
— dodał.
Przewodniczący KRRiT odnosił się też do próby polityków Koalicji 13 grudnia, zmierzającej do postawienia go przed Trybunałem Stanu.
Uważam, iż to są groźby mające na celu zastraszenie KRRiT i mnie osobiście, a zobaczymy, co ta komisja wymyśli, wtedy się będę do tego odnosił i decydował, co mam robić
— odpowiedział, zastrzegając, iż po zabezpieczeniu Trybunału Konstytucyjnego działania Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej w jego sprawie są nielegalne.
tkwl/Telewizja wPolsce24
