
W Polsce urosła subkultura startupowców tzw. startupowy biodom. To środowisko dynamiczne, głodne sukcesu i obeznane w nowoczesnym marketingu. W social mediach wygląda to jak kraina mlekiem i venture capital płynąca: pitch decki, demo daye, networking i entuzjazm. Ale pod spodem kryje się mniej instagramowa prawda, o której opowiedziały dwie ikony polskiego startupu.