
Wystąpienie Prezesa Jana Raczyckiego na obchodach 44 rocznicy
wprowadzenia stanu wojennego.
Mijają 44 lata od wprowadzenia przez władzę komunistyczną PRL-u Stanu Wojennego. Dla nas jest to bardzo bolesna rocznica i nigdy jej nie zapomnimy.
Za to, iż mieliśmy odwagę przeciwstawić się zniewoleniu Narodu przez Juntę wojskową Jaruzelskiego , za to iż walczyliśmy słowem o prawdziwie wolną i demokratyczną Ojczyznę,
Zostaliśmy brutalnie internowani, aresztowani bici i skazani wyrokami przez sądy wojskowe i cywilne rządzącej przemocą Junty. Razem z nami cierpieli nasi bliscy.
Po opuszczeniu murów więziennych wielu z nas nie mogło znaleźć pracy. A jeżeli ją znaleźli, to na bardzo niskim uposażeniu. Wielu Kolegów z wyższym wykształceniem nie mogło zajmować stanowisk kierowniczych- tego pilnowała w zakładach pracy totalitarna partia jaką wówczas była PZPR.
Wielu również naszych kolegów nie wytrzymało psychicznie inwigilacji SB i wyjechało za granicę z biletem w jedną tylko stronę.
Po Okrągłym Stole liczyliśmy, iż wreszcie nastąpi szybkie rozliczenie z komuną . Wałęsa sam w swojej kampanii prezydenckiej obiecywał, iż nie będzie grubej kreski. Niestety – upadek Rządu Olszewskiego do którego doprowadził sam Wałęsa zniweczył dążenie do pełnej dekomunizacji i lustracji w naszej Ojczyźnie.
Wówczas jeszcze nie było IPN-u. Nie wiedzieliśmy, iż przywódca strajku na wybrzeżu Lech Wałęsa był wcześniej tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie „Bolek”.
Oryginały dokumentów potwierdzające współpracę Wałęsy z SB odnaleziono w szafie Gen. Kiszczaka, po jego śmierci.
Potwierdza się to, iż Wałęsa z grupą działaczy tzw. Opozycji demokratycznej jak : Michnik, Geremek, Mazowiecki, Kuroń i inni dogadali się w tajnych rozmowach z komunistami już w Magdalence w 1988r i podzielili się władzą z Jaruzelskim, Kiszczakiem i innymi zbrodniarzami komunistycznymi oraz przyrzekli nie robić im krzywdy. Teraz z perspektywy czasu wielu z nas uważa, iż zostaliśmy jako działacze Solidarności wykorzystani przez Wałęsę i jego popleczników do ich cynicznej gry o zawłaszczenie przez postkomunistów- Polski.
Po Wyborze na Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i zwycięstwie PIS w wyborach Parlamentarnych w 2005 roku była szansa na dokończenie lustracji i dekomunizacji. Niestety, skrócenie kadencji Sejmu o 2 lata zniweczyło tę szansę. Do dnia dzisiejszego po 36 latach trwania III RP tej lustracji i dekomunizacji nie przeprowadzono i o to mamy do Rządów w III RP pretensję.
Dopiero po 21 latach wolnej już Ojczyzny Trybunał Konstytucyjny uznał, iż Stan Wojenny został wprowadzony niezgodnie z obowiązującym wówczas prawem. Stan Wojenny został nazwany zbrodnią komunistyczną, a jego autorzy – zbrodniarzami.
Karygodne jest to, iż żaden zbrodniarz komunistyczny z WRON nie został do dzisiaj ukarany. Komu na tym zależy?
Dopiero w 2016 roku Sejm uchwalił ustawę o pomocy dla represjonowanych w Stanie Wojennym działaczy solidarności i opozycji antykomunistycznej.
Ustawa ta mimo pewnych naszych zastrzeżeń służy nam pomocą, szczególnie w ułatwieniu dostępu do lekarzy specjalistów.
Dzisiaj po 44 latach wprowadzenia stanu wojennego, rządząca Koalicja 13 Grudnia przywraca zbrodniarzom komunistycznym ze SB wysokie emerytury, które Sejm w 2017 roku prawomocną ustawą im zmniejszył do wysokości średniej emerytury jaką otrzymali osoby represjonowane przez tych zbrodniarzy tj.do wysokości 3100zł. Teraz jak się dowiadujemy najniższa emerytura SB-cka wynosi 7400 zł. A zbrodniarz – morderca ks. Jerzego Popiełuszki Grzegorz Piotrowski otrzymuje emeryturę 14500zł.To jest hańba dla tego rządu. W jakiej sytuacji jesteśmy postawieni my – ofiary tych zbrodniarzy? Nie ma i nie będzie na to naszej zgody.
My , którzy walczyliśmy z komuną o wolną Polskę nie będziemy tylko biernymi obserwatorami, ale staniemy również, mimo sędziwego już wieku w obronie wywalczonej przez nas wolności przed lewackimi wandalami.
Nasze pokolenie ludzi tworzących Solidarność wywalczyło wolną Polskę, a co z tą wolnością robi dzisiaj Rząd i cała ta ekipa sprawująca władzę w Polsce. Konstytucji i obowiązujących Ustaw nie przestrzegają. Traktują prawo wg własnego uznania. Uznają tzw. Demokrację walczącą, a my wiemy doskonale, co znaczy „Demokracja „ z przymiotnikiem. Prowadzi to prosto do totalitaryzmu. Przeżyliśmy już totalitaryzm „Demokracji Ludowej, następnie „Demokracji socjalistycznej” i nie chcemy już innej demokracji. Inną skandaliczną decyzją jest wybór na Marszałka Sejmu przez obecną ekipę rządzącą starego komucha, jak sam o sobie mówi Włodzimierza Czarzastego. Jest to Hańba i kpina z naszego narodu, a przede wszystkim z nas, którzy walczyliśmy z tymi komunistami o wolną demokratyczną Polskę . W stanie Wojennym na demonstracjach krzyczeliśmy głośno „Precz z komuną”, nie myśleliśmy, iż po 36 latach wolnej polski komuna wróci ,i iż na Marszałka Sejmu- drugą po Prezydencie osobą w Polsce wybiorą komunistę.
Naszymi wartościami z którymi walczyliśmy o wolną Polskę były i są Bóg, Honor i Ojczyzna i będziemy bronić tych wartości do końca naszych dni.
Tak nam dopomóż Bóg. I precz z komuną!
Jan Raczycki – Prezes Stowarzyszenia Osób Represjonowanych
W PRL „PRZYMIERZE” w Bydgoszczy
13.12.2025






![W Zielonej Górze rozbłysło Betlejemskie Światło Pokoju [ZDJĘCIA]](https://rzg.pl/wp-content/uploads/2025/12/dc7e607454507df6f133377880728d18_xl.jpg)


